Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ania Marciniak pochodząca ze Zbąszynia potrzebuje naszej pomocy!

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
Mała Ania pochodząca ze Zbąszynia potrzebuje naszej pomocy! Każdy z nas może pomóc i wesprzeć zbiórkę!
Mała Ania pochodząca ze Zbąszynia potrzebuje naszej pomocy! Każdy z nas może pomóc i wesprzeć zbiórkę! Archiwum rodziny
Ania Marciniak ma możliwość przejścia operacji, która jest niestety bardzo kosztowna. Udało się uruchomić zbiórkę, która ma pomóc rodzinie w pozyskaniu środków. Każdy z nas może w tym pomóc. Jak? Sprawdźcie.

Mała Ania Marciniak, pochodząca ze Zbąszynia potrzebuje naszej pomocy

Jak informuje rodzina dziewczynki przyszła ona na świat z rzadką wadą genetyczną o nazwie achondroplazja (karłowatość). To nie oznacza jedynie bycia niskim — jej choroba niesie ze sobą wiele konsekwencji.

- Pomimo tego, Ania jest odważna, uśmiechnięta i kochająca życie! Potrzebuje Twojej pomocy, by zyskać zdrowie! Jej rączki i nóżki są dużo krótsze niż u innych dzieci, nie są proporcjonalne. Póki co nie poddaje się i walczy każdego dnia z przeciwnościami losu. Jest pogodną dziewczynką, która cierpliwie znosi wszystkie ćwiczenia w ośrodku rehabilitacyjnym i w domu. Ćwiczy, abym mogła prawidłowo funkcjonować i radzić sobie w codziennych czynnościach. Co jednak najważniejsze ćwiczy, aby przygotować się do największego wyzwania, jakim jest operacja prostowania i wydłużania kończyn. Anna jest pod opieką wielu poradni specjalistycznych, m.in. ortopedycznej, neurologicznej, neurochirurgicznej, laryngologicznej, genetycznej, kardiologicznej oraz neurologopedycznej

- wyjaśniają bliscy dziewczynki. Jak dodają jeszcze do niedawna operacja wydłużenia kończyn, o której tu mowa, była możliwa do przeprowadzenia wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. Od niedawna takie zabiegi odbywają się również w Warszawie.

Kwota na operację jest niewyobrażalna

Jak mówią rodzice Ani jest ona już po wizytach kontrolnych oraz pod opieką najlepszych lekarzy w Polsce, którzy wytłumaczyli, na czym będzie polegało leczenie oraz jakich efektów można się spodziewać. Dzięki tej operacji może uzyskać dodatkowe 20 cm wzrostu.

- W Ani przypadku to ogrom! Co jednak ważniejsze, przeprowadzenie operacji oznacza proste nogi bez ryzyka wystąpienia problemów z przeciążonymi stawami kolanowymi, biodrowymi oraz kręgosłupem. Ania została zakwalifikowana do operacji, co już jest pierwszym, małym sukcesem w drodze do celu. Taka operacja składa się z kilku etapów i jest bardzo kosztowna. W pierwszym etapie wydłużania kończyn dolnych, opiewających łącznie na kwotę 539 419,58 zł (w tym 275 824,58 zł – kości udowe i 263 595,00 zł – kości piszczelowe). Kwota jest wysoka i nieosiągalna!

- mówią rodzice Ani. Rodzice chorej dziewczynki zwracają uwagę, że lekarze, rekomendując operację, zaznaczyli, że nie chodzi jedynie o wydłużenie kości kończyn, lecz głównie ich wyprostowanie.

- W przeciwnym razie mogłaby nastąpić konieczność poruszania się na wózku inwalidzkim w wieku dorosłym. Wobec tego planowana operacja to nie tylko szansa na większą samodzielność i przezwyciężenie barier architektonicznych, ale również walka o życie i zdrowie. Ania marzy, by kiedyś być samodzielną. Niekiedy jest nam bardzo przykro, bowiem na ulicy, w sklepie, na basenie, na wakacjach, w szkole czy też w innych miejscach zdarza się, że ludzie nie zachowują się wobec niej fajnie... Chcemy ją uchronić!

- tłumaczą bliscy. Dziewczynka uwielbia jeździć konno i grać w piłkę nożną. Niestety z racji ograniczeń nie może uczęszczać na treningi.

- Operacje wydłużania kończyn pozwoliłyby jej spełnić marzenia! Anusia jest jeszcze DZIECKIEM! Zwracamy się do państwa z ogromną prośbą! Tylko zebranie środków i podjęcie się operacji, może dać szansę naszej Ani. Wierzymy, że jej życie może być kiedyś lepsze, sprawniejsze, samodzielne i pozbawione cierpienia! Proszę, pomóż nam!

- apelują.

Obecnie (przyp. red. 28 sierpnia 2023 roku) na stronie siepomaga.pl jest osiągnięte dopiero 2,73 procenta potrzebnej kwoty. To już ponad 15 tysięcy złotych, jednak o wiele za mało by móc pojechać z dziewczynką do Warszawy i zapłacić za operację. Na tę chwilę bliskim małej Ani brakuje ponad 550 tysięcy.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ania Marciniak pochodząca ze Zbąszynia potrzebuje naszej pomocy! - Zbąszyń Nasze Miasto

Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto