Atak na policjanta w gminie Siedlec, pod Wolsztynem

Trzydziestolatek z Belęcina w gminie Siedlec podczas próby zatrzymania ugodził jednego z policjantów mieczem samurajskim

Uprawiał konopie indyjskie w gminie Siedlec pod Wolsztynem

Powodem akcji, którą w czwartek 1 sierpnia w godzinach porannych przeprowadzili wolsztyńscy policjanci, była informacja, że w jednym z domów na terenie wsi Belęcin w gminie Siedlec, uprawiane są konopie indyjskie.

Mieszkaniec Belęcina ranił mieczem jednego z policjantów, który mógł stracić rękę

Policjanci bez problemu weszli do budynku, ale nie mogli przejść do kolejnych pomieszczeń, w których zabarykadował się właściciel plantacji. Atak na policjanta w gminie Siedlec, pod Wolsztynem nastąpił po sforsowaniu szklanych drzwi. Wówczas mężczyzna zaatakował jednego z policjantów mieczem samurajskim, powodując u niego ranę ciętą przedramienia.

Plantacja konopi indyjskich w gminie Siedlec

W końcu awanturnika udało się obezwładnić i umieścić w policyjnej izbie zatrzymań. Na miejscu zabezpieczono około kilograma suszu oraz 300 doniczek i sprzęt do uprawy konopi indyjskich, która prowadzona była na poddaszu budynku.

Czynna napaść na policjanta oraz prowadzenia nielegalnej plantacji

- Do zatrzymania doszło między jedną uprawą a drugą – mówi Jarosław Frąckowiak, zastępca komendanta powiatowego policji w Wolsztynie. - Na miejscu nie było roślin. Zabezpieczyliśmy za to specjalistyczny sprzęt do uprawy, który znajdował się w jednym z pomieszczeń. Było także specjalne miejsce do suszenia roślin.
Zarekwirowano też kilka sztuk amunicji ostrej i gazowej oraz po dwa miecze samurajskie, maczety i noże myśliwskie.
- Mężczyzna czeka na przedstawienie zarzutów – dodaje J. Frąckowiak- Wśród nich będzie na pewno czynna napaść na policjanta oraz prowadzenie nielegalnej plantacji.

Więcej w Dniu Wolsztyńskim