Wysoką porażką Sokoła Wroniawy aż 1-6 zakończył się pojedynek ostatniej 26 kolejki spotkań Leszczyńskiej A klasy z sąsiadem zza między Dębem Kębłowo.
ZADYMA WE WRONIAWACH - POBILI PREZESA DĘBU!
Ogromne emocje jakie towarzyszyły przed tym spotkaniem zapowiadały zacięty bój i walkę o każdy metr boiska . Niestety bardzo licznie zgromadzeni kibice około 400 osób srodze się zawiodło bowiem gospodarze bardzo bojaźliwie rozpoczęli spotkanie i już w 5 minucie po strzale z dystansu Marcina Rogozińskiego przegrywali 1-0 .
Kolejne akcje Dębu rozgrywane z finezją i polotem dawały gościom coraz większą przewagę , czego skutkiem była druga bramka zdobyta w 25 min przez Adama Orwata . Trzy minuty później za sprawą Artura Kokornaczyka było już 3-0 dla Dębu i gdy wydawało się ,że Kębłowianie zmiażdżą rywala, piłkarze Sokoła ruszyli do ataku .
Niestety w dwóch dogodnych sytuacjach miejscowi nie potrafili pokonać dobrze dysponowanego bramkarza Dębu. W drugiej odsłonie obraz gry niewiele się zmienił Dąb grał swoje, a gospodarze byli tylko dla nich tłem . W 50 min spotkania na listę strzelców ponownie wpisał się Adam Orwat i w tym momencie wiadomo było już kto zgarnie całą pulę w wielkich Derbach gminy Wolsztyn. Niesieni dopingiem swoich kibiców piłkarze z Kębłowa nie odpuszczali i strzelali kolejne bramki.
Sokół Wroniawy - Dąb Kębłowo 1:6 (0:3) - przeczytasz więcej
Więcej "Dniu Wolsztyńskim"
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Masz ciekawy temat? Chcesz wyrazić swoją opinię?
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?