Gmina znów próbuje wydzierżawić wolsztyński pałac

Kilkanaście miesięcy temu władze gminy Wolsztyn kupiły za ponad 5 milionów złotych miejscowy pałac i otaczający go park. Mieszkańcy byli podzieleni w tej kwestii. Część ludzi widziała w nabyciu obiektu przez samorząd szanse na jego uratowanie i przywrócenie mu dawnej świetności. Z kolei inni uważali, że gmina kupując pałac wydaje niepotrzebnie ogromne pieniądze. Ostatecznie budynek znalazł się w rękach wolsztyńskiego samorządu. Od razu pojawiło się wiele propozycji na jego możliwe zagospodarowanie. Sugerowano, aby w tym miejscu zlokalizować Dom Kultury lub jakąś jednostkę, która służyłaby całej społeczności. Władze gminy postanowiły jednak pałac i przyległy do niego teren wydzierżawić.

Po raz pierwszy przetarg w tej sprawie ogłoszono w ubiegłym roku. Oferta dotyczyła najmu na 25 lat za kwotę 4 tysięcy złotych miesięcznie. Po przeliczeniu rocznie dawałoby to 48 tysięcy złotych i równo milion dwieście tysięcy złotych po 25 latach. To znacznie mniejsza kwota niż ratusz zapłacił za kupno obiektu. Jednak władze miasta zaznaczały, że całe przedsięwzięcie w ogólne nie jest nastawione na jakikolwiek zysk. Głównym celem jest jak najlepsze zagospodarowanie pałacu i umożliwienie dalszej działalności w tym miejscu restauracji, która funkcjonowała tutaj na przestrzeni poprzednich lat i wpisana jest w historię tego miejsca. Zdaniem władz gminy Wolsztyn dzięki temu z usług obiektu mogliby korzystać nie tylko mieszkańcy, ale wszyscy goście. Mimo że wolsztyński ratusz informował o sporym zainteresowaniu potencjalnych najemców to do tej pory nie znalazł się żaden chętny na dzierżawę pałacu.

Kilka dni temu Urząd Miejski ogłosił kolejny przetarg. Oferta dotyczy ponownie wynajmu Zespołu Pałacowo- Parkowego na 25 lat za kwotę 5 tysięcy złotych miesięcznie. Zainteresowani dzierżawą mają czas na składanie propozycji do 24 lipca. Otwarcie ofert nastąpi z kolei trzy dni później. Postanowiliśmy sprawdzić jak władze Wolsztyna oceniają szanse na pozytywne rozstrzygnięcie tego postępowania:

- Mieliśmy kilku chętnych, którzy oglądali obiekt. Dlatego też jesteśmy dobrej myśli i liczymy, że pałac niebawem znajdzie najemcę - wyjaśnia Tomasz Spiralski, zastępca burmistrz Wolsztyna.

Co jednak jeśli do wydzierżawieniu obiektu nie dojdzie? - W takim przypadku z pewnością o dalszych losach pałacu będziemy dyskutować z naszymi radnymi oraz spróbujemy znaleźć jakąś alternatywną opcję, jakiś plan B. Na razie jednak czekamy na wyniki przetargu- podsumował nasz rozmówca. Do tematu wrócimy.