Kto zapłaci za fotoradar?

Samorząd gminy Kargowa od kilku miesięcy czyni starania, aby na terenie miasta pojawił się fotoradar. Takie urządzenie już kiedyś się tu znajdowało, jednak po zmianie przepisów zostało zdemontowane. Spory ruch, panujący przy głównej trasie oraz liczne przypadki łamania ograniczeń prędkości, zdaniem wielu świadczą o tym, że fotoradar powinien powrócić do Kargowej. Jednak jak dotąd starania zarówno przedstawicieli władz gminy jak i mieszkańców nie przynosiły efektów.

Instytucje zajmujące się budowa i kontrolą działania fotoradarów wyjaśniały wielokrotnie, że na montaż urządzenia w mieście nie ma pieniędzy. Przełom nastąpił jednak kilkanaście dni temu. Generalny Inspektorat Transportu Drogowego poinformował urząd miasta o postępujących pracach budowlanych drogi S-3 w okolicy Nowego Miasteczka. W związku z wykonywaniem tej inwestycji droga nr 3 w tym regionie ma od lipca przyszłego roku stracić status drogi krajowej. Efektem może być możliwość przeniesienia fotoradaru z Nowego Miasteczka do Kargowej.

Zmiana lokalizacji urządzenia jednak nie była planowana przez GITD dlatego też jednostka nie ma zabezpieczonych środków na ten cel. W związku z tym Inspektorat zwrócił się z prośbą do burmistrza Kargowej o rozważenie możliwości sfinansowania przedsięwzięcia, czyli pokrycia m.in. kosztów utworzenia przyłącza elektrycznego. Mimo, że władzom gminy bardzo zależy na ponownym umieszczeniu fotoradaru w mieście, to jednak nie ma możliwości, aby ratusz zapłacić za to przedsięwzięcie:

- Nie chodzi o wysokość kosztów, ponieważ te nie są duże. Jednak ta inwestycja nie leży w kompetencjach gminy. W związku z tym nie mielibyśmy jak rozpisać jej w budżecie, a możliwości prawne wykluczają opcję wydatkowania środków na nie swoje zadanie. Poza tym wszystkie kwestie formalne musi załatwić przyszły użytkownik urządzenia, którym gmina nie będzie- mówił burmistrz Jerzy Fabiś, i dodaje:

- Dlatego też wystosowaliśmy pismo do dyrektora Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym z prośbą o pokrycie kosztów przedsięwzięcia. Liczymy, że tego typu inwestycja mieści się w możliwościach finansowanych powyższej instytucji, oraz że uzyskamy akceptację dla naszej prośby. Czekamy na odpowiedź.