Po tygodniach czekania ośrodek zdrowia w Obrze działa na całego

Od momentu przeniesienia ośrodka zdrowia do nowych pomieszczeń znajdujących się przy sali wiejskiej w Obrze, ośrodek zdrowia przechodził mniejsze lub większe problemy. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku pisaliśmy, iż z pracy zrezygnował jeden z doktorów, przez co lekarze przyjmowali tutaj pacjentów tylko trzy razy w tygodniu. Mieszkańcy Obry skarżyli się, iż ośrodek przyjmuje zbyt rzadko. Lekarz był tutaj we wtorki, środy i czwartki. - To zdecydowanie zbyt mało, biorąc pod uwagę jak duża jest Obra - mówiła sołtys Anna Piskorska.

Warto zaznaczyć, iż nie tylko Obra, która jest przecież największą miejscowością w gminie korzysta z tej przychodni. Znaleźć tutaj można także mieszkańców Nowej Obry, Jażyńca czy nawet Świętna. Jeśliby wszystkich zliczyć, może to być miejsce lekarskich porad dla 2,5 tysiąca osób. Dyrektor szpitala, Tadeusz Tofel zapewniał już wiele razy, iż będzie robić wszystko, aby ośrodek był czynny częściej. Jednak nic takiego się nie wydarzyło. Mało tego, jeszcze w grudniu lekarza w Obrze nie było także w czwartek, więc zdarzały się tygodnie, iż był on tutaj tylko dwa razy w tygodniu.

Rozpoczęto więc gorączkowe poszukiwania lekarza. Obra to zbyt duża wieś, aby lekarz był tutaj tylko dwa razy w tygodniu. W końcu to się udało i znaleziono chętnego do pracy lekarza. Obsadzono nim dyżury i tym sposobem lekarz jest ponownie dostępny tutaj cztery razy w tygodniu. - Poradnia Lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Obrze jest czynna cztery dni w tygodniu. Lekarze przyjmują pacjentów zgodnie z harmonogramem: w poniedziałki od 8.30 do 18, we wtorki od 8 do 15, w środy od 8 do 18, oraz w czwartki od 9 do 16 - mówi dyrektor szpitala Tadeusz Tofel. Szczegółowy, zaktualizowany harmonogram mieszkańcy mają dostępny na drzwiach przychodni. Lekarzy jest teraz tutaj dostatek, w tygodniu mają oni także wizyty domowe, więc Obra w końcu doczekała się przychodni, która działa na pełnych obrotach. W jednym dniu obsłużyła ona w ostatnim tygodniu ponad 50 osób. Taki stan rzeczy zadowala mieszkańców Obry.

- To jednak konieczność, aby lekarz był tutaj cztery razy w tygodniu. Najlepszym tego przykładem był ubiegły tydzień, kiedy ośrodek przyjmował ludzi od rana do wieczora, ponieważ wiele osób akurat chorowało. To najlepiej pokazuje jakie są tutaj potrzeby - tłumaczy wiceprzewodniczący Rady Powiatu Wolsztyńskiego, Wiesław Janowicz.

Dodajmy, że temat ośrodka zdrowia jak i wolsztyńskiego szpitala będzie poruszany na sesji powiatu w marcu.