Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rada rozmawiała o sytuacji wolsztyńskiego szpitala

Marcin Paczkowski
Rada rozmawiała o sytuacji wolsztyńskiego szpitala
Rada rozmawiała o sytuacji wolsztyńskiego szpitala MP
W ostatni czwartek odbyło się posiedzenie społecznej rady SPZOZ. Dyskutowano na nim o planie finansowym szpitala.

W planie finansowym szpitala, związanym z jego przebudową zapisanych jest 12 milionów złotych. Jak na razie zrealizowano 1/3 całych wydatków. Zaznaczono także, iż w całości nie uda się go zrealizować. - Plan się robi po to, żeby go zrealizować. My jako rada go opiniujemy i słyszymy, że nie zostanie on zrealizowany. Może warto go dostosować aby móc go zrealizować i aby był on realny do wykonania - pytał członek rady, Leszek Rubach podczas ostatniego posiedzenia. Jak odpowiadała główna księgowa szpitala, Ewelina Wesołowska plan jest tylko planem. Wartości które są zawarte w planie wydatków zazwyczaj są zawyżane, ponieważ realne działania nie mogą przekraczać nawet o złotówkę tych zawartych w planie. Właśnie dlatego kwoty robi się większe.

- Czy mamy okroić plan do minimum i nie robić nic? - pytał podczas rady dyrektor Tadeusz Tofel. - Nie zgadzam się z takim myśleniem. Mamy planować to co chcemy i aby było to najlepsze dla pacjentów. Dzisiaj nie mogę powiedzieć czy zrealizujemy z planu 100 procent czy 99,9 procent. Te potrzeby które realizujemy to nie są sprawy tylko z teraz, niektóre z nich ciągną się od lat. Idziemy do przodu a nasi pracownicy głęboko wierzą w to co teraz robimy - skończył dyrektor.

Podczas rady dyrektor zaznaczył również, iż w szpitalu wszystkie kontrakty są realizowane i nie brakuje rąk do pracy. - W dalszym ciągu poszukujemy lekarzy. Pojawiła się teraz dwójka nowych specjalistów. Jeden doktor pracować będzie od października, natomiast druga osoba na razie przyjeżdża na dyżury ale nie wykluczone że niebawem będzie pracować na stałe - powiedział Tadeusz Tofel. Dyrektor zaznaczył, iż sytuacja kadrowa placówki jest dobra.

Na posiedzeniu szerzej dyskutowano także o zmianach, które planowane są w szpitalu. Chodzi konkretnie o dziedziniec, który już niebawem ma się zmienić nie do poznania, tak aby chorzy zyskali więcej miejsca. Warto zaznaczyć, iż wielu pacjentów właśnie tam spędza czas. Siedzenie cały czas w salach nie jest najprzyjemniejsze, dlatego pacjenci wolą korzystać z świeżego powietrza. Na dziedzińcu ma postawionych zostać więcej ławek, ma również zostać wybudowana mała fontanna. Wszystko po to aby pacjenci mieli gdzie odpoczywać i aby pobyt w szpitalu nie był taki przykry.

Podczas posiedzenia poruszono także temat nie tylko braków specjalistów w danych dziedzinach, ale także niedoborów wśród salowych. W szpitalu ich brakuje, poza tym nie dysponują one najlepszym sprzętem, który ułatwia szybkie sprzątanie. Członek rady, Stefan Piechocki spytał nawet czy nie warto pomyśleć o podpisaniu umowy z firmą sprzątającą, tak jak to ma miejsce w klinikach. Dyrektor odpowiedział jednak, iż panie które sprzątają bardzo często, z własnej woli, są nieocenioną pomocą dla pielęgniarek. Przykładają się one do swoich obowiązków fachowo i takie zmiany nie są w ogóle brane pod uwagę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto