Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rurka wymusiła wymianę parkietu

PD
Rurka wymusiła wymianę parkietu
Rurka wymusiła wymianę parkietu PD
Można by się śmiać, ale faktycznie parkiet w szkolnej sali sportowej wkrótce kwalifikowałby się na objęcie nadzorem konserwatora zabytków.

Bo to niemal zabytek! Chodzi o parkiet w małej sali sportowej. Służy on uczniom już od samego początku powstania placówki, czyli od 1963 r., gdy został położony. Wtedy to był luksus i oznaka nowoczesności. Można też powiedzieć, że i synonim ,,trwałości”. Bo aż trudno uwierzyć, że narażony na codzienne lekcje wychowania fizycznego oraz popołudniowe zajęcia parkiet może wytrzymać tyle lat. A jednak! Dał radę. Ale już nie daje...

- Po cyklinowaniu klepki są już tak bardzo cienkie, że kolejnego cyklinowania nie przeżyją, bo praktycznie nie ma czego cyklinować - zauważa dyrektor szkoły podstawowej nr 3, Janusz Mrozkowiak, który wobec niemożliwości małego remontu poważnie rozważał konieczność wymiany parkietu w małej sali. Bo położone tam klepki nie dosyć, że cienkie, to miejscami jeszcze lekko obluzowane. Cóż więcej wymagać od takiego ,,zabytku”? A teraz jest zupełnie w opłakanym stanie. To przez wydarzenia w ostatnich dniach, które praktycznie postawiły dyrektora szkoły pod ścianą. Już koniec rozważań o potrzebie remontu. Ten jest bowiem niezbędny, bo parkiet - i sala - nie nadają się do użytku. A to wszystko tylko przez jedną rurkę centralnego ogrzewania, która się rozszczelniła akurat, gdy nikogo nie było. Woda wylała się w nocy na drewniany parkiet, który pod wpływem wilgoci napuchł. W efekcie, w jednym miejscu parkiet niebezpiecznie się wybrzuszył, jak nie przymierzając jakaś fala Dunaju. O ćwiczeniu tutaj nie ma absolutnie mowy! Najpierw trzeba to naprawić. Wyjście jest praktycznie tylko jedno - pozbycie się starego, ,,zabytkowego” parkietu kosztem nowej nawierzchni, być może takiej ze sztucznego tworzywa.

- Bezcelowość naprawy potwierdził przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej, którego wezwaliśmy do powstałej szkody. Czekamy na wyliczenie wysokości odszkodowania. Wtedy będziemy wiedzieć ile pieniędzy będzie nam brakować na nowy parkiet - mówi Janusz Mrozkowiak. Jednocześnie przyznaje, że wyłączenie małej sali sportowej, choć kłopotliwe, nie wiąże się z jakąś olbrzymią rewolucją związaną z organizacją zajęć lekcji wychowania fizycznego. Szkoła ma przecież do dyspozycji nowoczesną i przestronną, dużą salę sportową. Do tego są nowe boiska ,,pod chmurką”, z których można korzystać, bo już robi się ciepło.


Przegląd kulturalny, czyli coś na weekend:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto