Teren na budowę wieży komórkowej jest, tylko czy będą chętni?

Sprawa budowy wieży telekomunikacji we Wroniawach już od kilku ładnych lat budzi sporo emocji. Mieszkańcy skarżą się, iż mamy XXI wiek a oni, żeby się gdzieś dodzwonić muszą biegać po domu czy posesji i szukać miejsca, w którym pojawi się kreska i będzie można wykonać połączenie. Niestety problem nadal jest nierozwiązany. Temat powrócił przy okazji ostatniej sesji rady, kiedy radny Józef Żurniewicz o sprawę ponownie zapytał. W końcu nie po to kupuje się telefon komórkowy oraz abonament, żeby mieć problemy z wykonywaniem połączeń. Przede wszystkim to także kwestia bezpieczeństwa w przypadku konieczności zawezwania np. pomocy. z

- Jeśli chodzi o budowę wieży we Wroniawach wszystkie zgody zostały wydane. Ma ona powstać na ujęciu wody. Daliśmy pełnomocnictwa, takie dostali m.in. elektrycy, wszystko jest w trakcie opracowywania. Sprawa leży całkowicie po stronie operatora, który taką wieżę chciałby postawić - skomentował na ostatniej sesji Maciej Ganowicz, dyrektor PGK Wolsztyn, na której terenie wieża miałaby powstać.

Burmistrz Wojciech Lis wydał obwieszczenie w tej sprawie już na początku stycznia, iż lokalizacja została ustalona. Na razie nie wiadomo jednak, czy operatorzy będą chętni. Spytaliśmy ich o to, jednak żaden z nich jeszcze na te pytanie nam nie odpowiedział. Przypomnijmy, iż sprawę tę poruszaliśmy już dwa lata temu na naszych łamach i wówczas żaden operator zainteresowania nie zgłosił. Niestety, cierpią na tym głównie mieszkańcy, którzy na co dzień borykają się z brakiem zasięgu.

Główna zaleta usługi mobilnej to możliwość korzystania z niej w dowolnym miejscu znajdującym się w zasięgu sieci wybranego operatora. Nie oznacza to jednak gwarancji identycznego zasięgu i parametrów usługi w każdej lokalizacji. W ramach podpisywanych umów o świadczenie mobilnych usług telekomunikacyjnych oraz regulaminów, stanowiących integralną część tych umów, dostawcy usług zobowiązują się do świadczenia usług wyłącznie w ramach zasięgu sieci operatora oraz jego możliwości technicznych, przewidując tym samym możliwość występowania w miejscu zamieszkania abonenta czynników, które mają wpływ na pogorszenie zasięgu sieci lub całkowity brak dostępu do określonej technologii.

Nie ulega jednak wątpliwości, iż każdy z operatorów powinien dołożyć wszelkich starań, aby zasięg jego sieci na danym terenie był jak najlepszy, a prędkość transmisji danych zadowalająca. Niemniej rynek telekomunikacyjny działa na zasadach wolnorynkowych, a usługi telekomunikacyjne są usługami komercyjnymi i podlegają jedynie ogólnym regulacjom w zakresie ochrony konsumentów i konkurencji. Przedsiębiorcy telekomunikacyjni inwestują w rozwój sieci i technologie w konkretnych lokalizacjach, jeśli istnieje uzasadnienie biznesowe, iż przychód z usług świadczonych klientom pokryje koszty inwestycji. Do całej sprawy i problemu mieszkańców będziemy jeszcze wracać na łamach naszego tygodnika.