„Księżna Margaret” (Danielle Dutton) jest niebanalną biografią Margaret Cavendish – awangardowej, utalentowanej i nad wyraz niekonwencjonalnej arystokratki, która żyła w XVII w. Ekstrawagancka Margaret z zamiłowaniem tworzyła piękne tomiki poezji, filozoficzne eseje, scenariusze feministycznych sztuk teatralnych i pisała utopijne opowieści typu science fiction. A były to czasy, w których kobieta-pisarka nie miała racji bytu.
U zarania dziejów prasy, pisano o niej na łamach gazet jak o największej celebrytce. Co więcej, Margaret jako pierwsza (i jedyna na kolejne dwieście lat) kobieta, została zaproszona do angielskiego towarzystwa naukowego The Royal Society.
„Księżna Margaret” to powieść, która, choć osadzona w XVII wieku, jest niezwykle współczesna. Napisana w charakterystycznym, nieco zadziornym stylu, nadaje pojęciu kobiety nowe znaczenie w historii.
O „wybijających się na niepodległość” kobietach mówi także książka „Pikantne historie dla pendżabskich wdów” (Balli Kaur Jastal). Nikki, córka indyjskich imigrantów, jest barmanką w Londynie. Do tej pory dystansowała się od tradycyjnej sikhijskiej społeczności i wolała bardziej niezależny (czyli zachodni) styl życia.
Kiedy popada w finansowe tarapaty, podejmuje pracę nauczycielki kreatywnego pisania w ośrodku w samym sercu zamkniętej londyńskiej społeczności imigrantów z Pendżabu.
Wskutek nieporozumienia sikhijskie wdowy, które zapisały się na kurs, chcą poznać podstawy pisania i czytania po angielsku, a nie zgłębić sztukę pisania krótkich form. Kiedy plotki wdów rzucają szokujące światło na śmierć młodej żony – nowoczesnej kobiety takiej jak Nikki – i kiedy wśród przyjaciółek rozchodzą się niektóre z erotycznych opowieści z zajęć, wybucha skandal, który stwarza zagrożenie dla wszystkich.
W 1935 roku E.H. Gombrich - mając doktorat z historii sztuki i żadnej szansy na podjęcie pracy – napisał na zamówienie wydawcy „Krótką historię świata” dla młodszych czytelników. Dokonał tego dzieła w sześć tygodni. Książka wkrótce ukazała się w Wiedniu i szybko odniosła sukces, a z czasem doczekała się przekładów na 27 języków i stała się popularna na całym świecie.
Autor opowiada historię człowieka od epoki kamiennej po skonstruowanie bomby atomowej, wplatając do niej wątki wojen i podbojów, wielkich dzieł sztuki, przekraczania granic wiedzy i obejmowania rozumem coraz to nowych obszarów. Jego opowieść koncentruje się nie na datach i faktach, ale na zgłębianiu doświadczeń człowieka, z każdym wiekiem wciąż nowych, jest swoistym przewodnikiem po osiągnięciach ludzkości, niepomijającym jednak słabości i porażek.
„Pedant w kuchni” to książka, której nie wolno przegapić wiernemu czytelnikowi Juliana Barnesa. Ambicja pedanta jest prosta. Chce gotować smaczne, pożywne potrawy, nie chce zatruć przyjaciół i zamierza wzbogacać, powoli i z przyjemnością, swój kulinarny repertuar.
Jest surowym krytykiem dla siebie i innych, wie, że nigdy nie będzie wymyślać własnych przepisów (choć może, w przypływie entuzjazmu, zmienić ulubione składniki), przeciwnie, woli śledzić receptury innych. To właśnie w analizowaniu ich przepisów przejawia się jego pedanteria. Jak drobna, dokładnie, powinna być kostka, w którą trzeba coś pokroić? Jaka jest różnica między krojeniem a siekaniem? Kiedy coś skropić, a kiedy oblać?
Ta książka jest dowcipnym i praktycznym efektem poszukiwań gastronomicznej precyzji. Pocieszy każdego, kto poległ pokonany przez książki kucharskie.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?