WOLSZTYN: nie ma zgody w szpitalu (foto)

Oprócz członków Rady Społecznej w spotkaniu z dyrekcją szpitala wzięli też udział przedstawiciele związków zawodowych oraz zainteresowani pracownicy szpitala. Atmosfera była bardzo gorąca. Pojawiły się kolejne listy zarówno ze strony lekarzy jak i innych pracowników szpitala.

Po odczytaniu pisma medyków rozpętała się dyskusja związana z brakiem dyrektora do spraw lecznictwa. Temat ten wracał zresztą kilkakrotnie w czasie zebrania. Przedstawiciele środowiska lekarskiego wskazywali, że brak obsadzenia tego stanowiska prowadzi do podejmowania błędnych decyzji.

Maciej Bardan stwierdził, że dyrektor ma obowiązek posiłkowania się wiedzą specjalistyczną swojego zastępcy, którego brak skutkuje podejmowaniem błędnych merytorycznie decyzji. Wójt gminy Siedlec Adam Cukier porównał powołanie zastępcy dyrektora do skarbnika gminy i stwierdził, że nie wyobraża sobie funkcjonowania gminy bez jednej z najważniejszych osób którą jest skarbnik. Piotr Krajewski skwitował te wypowiedź stwierdzeniem, że w przypadku szpitala nie można było powołać dyrektora ds lecznictwa ze względu na procedury, natomiast skarbnika gminy może powołać wójt osobiście.

Starosta Ryszard Kurp poinformował, że na konkurs wpłynęła jedna oferta, więc jest szansa, że już w kwietniu po zakończonym postępowaniu, powołany zostanie zastępca dyrektora. Marek Firlej zapytał dlaczego tak długo trwała cała procedura, na co R. Kurp odparł, że jednym z powodów był fakt, że w poprzednim konkursie nie wystartował żaden z wolsztyńskich lekarzy.

Dyrektor SP ZOZ Aleksandra Sibilska odpowiadając na pytania stwierdziła, że brak zastępcy ds lecznictwa nie stanowi zagrożenia dla pacjentów, gdyż w sprawach

wymagających wiedzy specjalistycznej zawsze mogła liczyć na wsparcie Krzysztofa Małuszka. Jednocześnie zaznaczyła, że były prowadzone rozmowy z lekarzami dotyczące podjęcia choćby czasowo tych obowiązków, ale żaden z nich się na to nie zdecydował.

Więcej w „Dniu Wolsztyńskim” 6 marca