Ogromnym zainteresowaniem turystów i mediów cieszyła się tegoroczna XIX już Parada Parowozów w Wolsztynie. Cztery stacje stacje telewizyjne nadawały bezpośrednie relacje. W tym roku na paradzie było więcej parowozów. Wstępnie miało być ich trzynaście.
Jednak z planowanych czterech, które miały przyjechać z Niemiec, do Wolsztyna dotarły dwa. Dwie parowe lokomotywy dojechały też z Czech. Ostatecznie na torach zaprezentowało się jedenaście dymiących maszyn. Nowością był udział w paradzie polskich parowozów pochodzących z muzeów w Jaworzynie i Pyskowic.
Są to maszyny, które w Polsce zostały wyremontowane i cały czas jeżdżą.
- Jesteśmy z tego bardzo dumni, że nie tylko PKP Cargo SA, utrzymuje parowozy ale dołączają też inne podmioty chcące posiadać ty zabytkowe pojazdy – mówi Andrzej Jabłoński dyrektor Wielkopolskiego Zakładu Spółki PKP Cargo SA – Wolsztyńską parowozownie reprezentowały trzy lokomotywy, nasza chluba Pm – 36 bardziej znana jako Piękna Helena oraz dwie Ol 49.
W tym roku również po raz pierwszy święto miasta zwane Dniami Wolsztyna zostało połączone z Paradą Parowozów. Całość imprez dobywa się w okolicach parowozowni.
Zobacz także:zderzenie na K-32 prowadzącej do Wolsztyna
Więcej w tygodniku Dzień Wolsztyński, we wtorek 30 kwietnia
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?