W miniony weekend z tej właśnie przyczyny udaremniono dalszą jazdę czterem uczestnikom ruchu kołowego, z których trzech poruszało się rowerami, a jeden samochodem. We wszystkich przypadkach sporządzono wnioski o ukaranie kierujących do Sądu Rejonowego w Wolsztynie. Niechlubny rekord przypadł w udziale 37-letniemu wolsztynianinowi zatrzymanemu do kontroli w sobotni wieczór na ul. Fabrycznej w Wolsztynie. Mężczyzna zwrócił uwagę stróżów prawa niezbyt pewną jazdą, której tor daleki był od linii prostej oraz brakiem oświetlenia. Przyczyna takiego stanu rzeczy wyjaśniła się po badaniu alkotestem, które wykazało 2,66 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. O dalszej jeździe nie mogło być więc mowy.
- Pozostali kierowcy w większości nie odbiegali wynikami badania alkotestem – informuje mł. asp.Wojciech Adamczyk, rzecznik prasowy KPP w Wolsztynie. - Było to odpowiednio 1,78 promila stwierdzone u 47-letniego mieszkańca Chorzemina, kierującego rowerem i 1,99 promila u 36-letniego mieszkańca Siekowa, który kierował vw golfem. Odbiegającym nieco od weekendowej reguły wynikiem było 0,56 promila stwierdzone w trakcie kontroli 52-letniego cyklisty z Wolsztyna, która miała miejsce na ul. Poniatowskiego. Wszyscy kierujący zakończyli jazdę w miejscu kontroli, a wkrótce poniosą surowe konsekwencje. Kara przewidziana za kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości to pozbawienie wolności do roku. W przypadku kierowania pojazdem mechanicznym maksymalny wymiar kary to dwuletnie pozbawienie wolności.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?