To już trzeci rok z kolei, kiedy SP ZOZ przynosi wciąż powiększającą się stratę. Także ten rok nie zaczął się dobrze, ponieważ pierwsze dwa miesiące już przyniosły stratę w wysokości 900 tysięcy złotych i choć dyrektor SP ZOZ w Grodzisku Michał Manicki zapewnia, że w marcu będzie lepiej, to i tak ten miesiąc nie wypadnie na zero.
- SP ZOZ wyczerpał limit zadłużania się i generowania strat - postawił sprawę jasno podczas obrad Rady Społecznej SP ZOZ wicestarosta powiatu grodziskiego Antoni Kłak.
Tymczasem dyrektor Manicki przyznał, że w obecnej sytuacji nie bardzo jest już gdzie szukać oszczędności i jedynym realnym działaniem jest ograniczenie kosztów własnych szpitala.
Ale nie można tego zrobić tak bardzo, aby ograniczyć maksymalnie jego działalność leczniczą.
Powiat jako organ założycielski jest zaniepokojony brakiem wyhamowania zadłużania się szpitala, mając na względzie będącą już w Sejmie ustawę, w myśl której, jeśli SP ZOZ osiągnie stratę za dany rok, to organ założycielski będzie musiał pokryć z własnych środków różnicę między stratą a wartością amortyzacji.
Tymczasem przwiduje się, że strata za pierwszy kwartał w grodziskim SP ZOZ już osiągnie właśnie wartość amortyzacji. Stąd, jak zauważył wicestarosta Antoni Kłak, sytuacja robi się groźna nie tylko dla szpitala, ale także dla budżetu powiatu.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?