Tragicznego odkrycia w mieszkaniu przy ul. Kamiennej w Piechowicach dokonał mężczyzna mieszkający po sąsiedzku. Zaniepokoiły go otwarte drzwi do mieszkania. Kiedy wszedł do środka zobaczył dwa ciała - mężczyzny i kobiety. Znajdowały się w różnych pomieszczeniach.
Jak potwierdza podinsp. Edyta Bagrowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego o godz. 10:30. W mieszkaniu znajdowało się ciało 77-letniego mężczyzny i 52-letniej kobiety.
Na razie policja nie ujawnia, czy były to osoby spokrewnione. Na pewno nosiły różne nazwiska.
Jedna z hipotez zakłada, że mogło dojść do zatrucia czadem. Ale nie ma na to dowodów wprost. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej. Dwa zawodowe z Jeleniej Góry i jeden Ochotniczej Straży Pożarnej w Piechowicach. Jednostka znajduje się niemal po sąsiedzku budynku, w którym doszło do dramatu.
- Nie jesteśmy w stanie powiedzieć nic więcej, bo nasze urządzenia nie wskazały obecności czadu, co nie oznacza, że to właśnie nie spowodował śmierci tych ludzi. To będzie jednak wiadomo dopiero po sekcji zwłok - tłumaczy Krzysztof Zakrzewski, rzecznik prasowy KM PSP w Jeleniej Górze.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mieszkańcy już dzień wcześniej źle się czuli, co może wskazywać na tlenek węgla jako przyczynę zgonu. Czad jest bezwonny, bezbarwny i podstępny. Nazywany "cichym zabójcą" już na poziomie 0,32 proc. w powietrzu po 30 minutach powoduje śmierć. Ze statystyk straży pożarnej wynika, że każdy sezon grzewczy w Polsce to około stu ofiar tlenku węgla.
Na wyniki sekcji zwłok i wstępną opinię biegłego czekają też śledczy.
- Przeprowadzono czynności procesowe z udziałem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze. Ciała zostały zabezpieczone do sekcji zwłok, która wykaże przyczynę zgonu - mówi podinsp. Edyta Bagrowska.
Policja nie ujawnia, czy na ciałach zmarłych były jakiekolwiek obrażenia sugerujące, że w śmierć piechowiczan mogły być zamieszane osoby trzecie. Do sprawy tej tragedii wrócimy.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?