Mieszkaniec gminy Pleszew podejrzany o pedofilię z zarzutami prokuratorskimi. Czy 42-letni Andrzej B. trafi do aresztu?

42-letni Andrzej B., mieszkaniec gminy Pleszew został zatrzymany przez policję w środę, 7 lutego w godzinach porannych pod Cmentarzem Komunalnym po prowokacji Strażników Dziecięcych Marzeń. Mężczyzna myślał, że pisał z 14-letnią dziewczynką, a tak naprawdę był to przedstawiciel fundacji zajmującej się tropieniem zachowań o charakterze pedofilskim.

- Pisał do 14-letniej dziewczynki niestosowne rzeczy z podtekstami seksualnymi, masturbując się do niej, prosząc ją o to samo - tłumaczyli w mediach społecznościowych Strażnicy Dziecięcych Marzeń.

W czwartek, 8 lutego 42-latek został przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Pleszewie, gdzie został przesłuchany. Po zakończeniu wszystkich czynności, prokurator zdecydował o postawieniu podejrzanemu zarzutu.

- Na podstawie zgromadzonych materiałów prokurator przedstawił mężczyźnie zarzuty, że w Pleszewie, za pośrednictwem jednego z komunikatorów internetowych, myśląc, że pisze z osobą poniżej 15 roku życia, prezentował i udostępniał treści pornograficzne. Mężczyzna zostawał w przekonaniu, że pisze z osobą poniżej lat 15, tymczasem faktycznie pisał z osobą dorosłą, członkiem jeden z organizacji, która zajmuje się zwalczaniem przestępczości pedofilskiej w sieci internetowej. Takie zachowanie zgodnie z polskim prawem traktowane jest jako usiłowanie nieudolne, tym niemniej nie wpływa to na możliwość ścigania - tłumaczy Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

42-letni mieszkaniec Pleszewa objęty jest obecnie dozorem policji. Ma stawiać się w pleszewskiej komendzie dwa razy w tygodniu. Śledztwo jest jednak cały czas kontynuowane.

- Te czyny zagrożone są karą pozbawienie wolności do lat 3 - dodaje Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: