Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogromne zmiany w komunikacji miejskiej w Wałbrzychu: Bezpłatne przejazdy? Kiedy zmiana operatora?

Elżbieta Węgrzyn
Elżbieta Węgrzyn
Wideo
od 16 lat
Ostatni, wiosenny okres 2024 w Wałbrzychu i regionie to prawdziwy wysyp propozycji dotyczących komunikacji miejskiej. W petycji mieszkańcy domagają się komunikacji bezpłatnej, a także wielu działań usprawniających. Które z nich są realne, ważne i uzasadnione ekonomicznie? Do tego rozstrzygnięto jeden z dwóch kluczowych przetargów na obsługę naszej komunikacji.

Spis treści

Kandydatka na radną wniosła o darmową komunikację miejską dla wszystkich mieszkańców Wałbrzycha?

Komunikacja miejska w Wałbrzychu, łącząca miasto z niemal wszystkimi gminami powiatu wałbrzyskiego, a w przyszłości połączy miasto też z innymi gminami Aglomeracji Wałbrzyskiej jest istotnym łącznikiem lokalnej społeczności. Nic dziwnego, że budzi ona duże emocje, a każda dotycząca jej zmiana jest szeroko omawiana. Ostatnio propozycji takich zmian jest sporo, trudno odróżnić tu prawdziwą chęć zmian mieszkańców od wyborczych obietnic.

Komunikacyjny fakt - testy autobusów

Pierwsza z nich to propozycja niedoszłej radnej, która tuż przed wyborami złożyła w imieniu mieszkańców petycję w systemie petycjeonline.com, jej przedmiotem jest: "Darmowa komunikacja miejska dla Mieszkańców Wałbrzycha"
Cytując:

Obecnie posiadacz Wałbrzyskiej Karty Mieszkańca może korzystać ze zniżek przy zakupie biletów wstępu do obiektów kulturalno-sportowych. Dodatkowo o rozszerzenie korzyści o darmową komunikację miejską dla wszystkich mieszkańców , którzy są zameldowani w mieście i płacą tutaj podatki. Bezpłatna komunikacja miejska funkcjonuje od dawna w wielu miastach Mazowsza i całej Polski.
To rozwiązanie może stanowić zachętę do zameldowania się w mieście mieszkańców, którzy dotąd tego nie zrobili, a co za tym idzie: może doprowadzić do uzyskania przez miasto większych środków finansowych z podatków.
Bezpłatna komunikacja miejska w Wałbrzychu może przyczynić się także do poprawy jakości powietrza, oraz wpłynąć korzystnie na środowisko, z uwagi na wybór komunikacji miejskiej, w zamian za poruszanie się po mieście samochodem.
W związku z powyższym zwracamy się z prośbą o poparcie propozycji rozszerzenia możliwości bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej dla wszystkich płacących podatki i zameldowanych w Wałbrzychu mieszkańców.

Jeden z naszych Czytelników, pan Marcin skomentował pomysł petycji, którą pomysłodawczyni podpina w mediach społecznościowych pod tekstami dotyczącymi komunikacji
- Proszę podać pomysł skąd Wałbrzych ma wziąć pieniądze na darmową komunikację? Na świecie nie ma nic darmowego! Każdy mieszkaniec musi za to zapłacić, KAŻDY! Nawet ten, który w życiu z komunikacji miejskiej nie korzystał! Owszem, funkcjonują miasta w których komunikacja jest "darmowa", ale dzięki temu inne opłaty są "nie darmowe" albo podniesione do granic możliwości, rozumie Pani to? Takiego miasta jak Wałbrzych nie stać na takie rozwiązania. Wie Pani ile kosztuje utrzymanie komunikacji? Raczej wątpię. Przypomnę tylko ile ZDKiUM planował wydać na KM w ciągu 8 najbliższych lat a ile zaproponował najtańszy oferent. ZDKiUM - około 434 mln zł, najtańszy oferent - około 780 mln zł, o czym to świadczy? Tylko o tym że są to ogromne pieniądze. Mówimy o okresie 8 lat. Proszę to podzielić na 1 rok i zaproponować Panu Prezydentowi skąd ma wziąć na to pieniądze. "Darmowa" komunikacja tylko na posiadaczy karty Kocham Wałbrzych? Zakładam, że wtedy wszyscy będą te kartę mieli. "Darmowa" komunikacja dla młodzieży? A czy Pani wie co młodzież wyprawia w autobusach? Od picia alkoholu poprzez palenie papierosów, plucia, wtykania papierków czy butelek między siedzenia, pisania po ścianach na trzymaniu nóg na siedzeniach skończywszy. Oczywiście nie wszyscy, bo nigdy nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Proszę się zastanowić nad pomysłami, bo mieszkaniec zawsze "przyklepie" takie rozwiązania, ale czy pomyślała Pani o konsekwencjach takich czynów? Życie staje się coraz droższe. Jak Pani myśli dlaczego? Zostawiam to pytanie otwartym. I pozdrawiam serdecznie.

Jakkolwiek petycja ta warta jest poszerzonej dyskusji, to Wałbrzych jest sceptyczny odnośnie tego typu pomysłów. Do tej pory zaś samą petycję podpisało więcej zainteresowanych niż potencjalnych wyborców, bo ponad 160.

Ostatnia faktyczna zmiana - autobusy linii nr 2 pojechały pod Dzikowiec

Młodzieżowa Rada Miasta ma mnóstwo pomysłów usprawniających komunikację miejską w Wałbrzychu?

Naszą miejską komunikację chce usprawniać młodzież. W ostatniej dobie z propozycjami licznych zmian w komunikacji miejskiej Wałbrzycha na najpopularniejszej grupie zrzeszającej miłośników tejże komunikacji wystąpiono z interesującą i rozbudowaną propozycją

Pomysłodawca to Młodzieżowa Rada Miasta:

Witajcie drodzy klubowicze!
Regularnie wysyłamy propozycje dla Zarząd Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu a'propos zmian komunikacji. Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź od urzędu! Będzie analizowane wprowadzenie statusu przystanku 1 Maja - ZUS jako przystanku na żądanie. W ramach budowy ronda na ulicy Moniuszki zostanie zmodyfikowany rozkład jazdy linii 15 w obrębie Placu Grunwaldzkiego, tak aby zmniejszyć holendernie opóźnienia występujące na tej linii. Zostanie też wprowadzony przystanek dla linii 10 przy przyszłym Mando.
W niedługim czasie planujemy wysyłać do ZDKIUM kolejne propozycje zmian. W związku z tym pytanie do grupowiczów. Jakie zmiany, głównie niewielkie, moglibyście zaproponować, aby ulepszać wałbrzyski Zbiorkom na lepszy? Czekamy na odpowiedzi!

Prawdziwa szykowana zmiana - wałbrzyskie autobusy pojadą do Dobromierza i innych gmin powiatu świdnickiego

Już pierwszy głos osoby regularnie podróżującej komunikacją w podejmowanej sprawie jest miażdżący. Pan Marcin, zna komunikację od podszewki i ustawia młodych zapaleńców do pionu:

Dlaczego zajmujecie się rzeczami, na których się kompletnie nie znacie? Np. wprowadzone przez Was rozwiązanie dwóch przystanków na żądanie na ulicy 11-go Listopada jest kompletnie bez sensu. Pomijam już fakt, że ZDKiUM "przyklepuje" takie nieracjonalne, pozbawione sensu pomysły a nie zajmuje się poważniejszymi problemami związanymi z komunikacją miejską. Na tych przystankach cały czas wsiadają bądź wysiadają pasażerowie. Na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy w ciągu miesiąca się tam nie zatrzymywałem a jeżdżę regularnie linią 15. Następna sprawa: przystanek na żądanie koło ZUS-u? Skąd taki pomysł? Macie jakieś analizy? Obserwujecie codziennie ile osób korzysta z tego przystanku? Czy jest to pomysł wyssany z palca.
Następnie: jakie horrendalne opóźnienia na linii 15 wokół Placu Grunwaldzkiego? Czy Wy w ogóle wiecie o czym piszecie? Opóźnienia na linii 15 występują tylko i wyłącznie poprzez zator z ulicy Piłsudskiego do placu Tuwima. Czas na nawrotkę na Placu Grunwaldzkim to przeważnie 8 min i to w zupełności wystarcza o ile nie ma korków. Lecz zdarza się to wyjątkowo tylko w godzinach szczytu a i też w miarę rzadko. Lepiej zajmijcie się opóźnieniami na linii A spowodowanymi horrendalnie złym rozkładem przez wprowadzenie podjazdów pod szpital. Albo lepszy pomysł: zajmijcie się dostosowaniem przerw dla kierowców tam gdzie jest to potrzebne... Ale zaraz co Wy o tym możecie wiedzieć? Przecież nie jesteście w temacie, a ponadto los kierowców Was raczej nie obchodzi, bo jeszcze nie widziałem żadnego nawiązania do ich pracy.
Następnie: przystanek przy nowym Mando na ulicy Wyszyńskiego - pomysł dobry dla linii 19 (nie 10, nawet nie sprawdzacie tego co publikujecie) ale tylko i wyłącznie powinien mieć status przystanku na żądanie. A'propos przystanków na żądanie.
Zajmijcie się lepiej tym, aby większość przystanków poza granicami miasta miała status przystanku na żądanie, tam jest to o wiele bardziej potrzebne niż nie do końca racjonalne pomysły z takimi przystankami na terenie miasta. I ostatnia sprawa: może by tak, jeśli już chcecie robić zmiany w komunikacji miejskiej, ściągnąć jednego, dwóch, ewentualnie maksymalnie trzech dobrze myślących kierowców, którzy wiedzą przecież najwięcej o tej gałęzi transportu?

Tak więc, wielu jest naprawiających naszą wałbrzyską komunikację, ale wydaje się być wśród nich niewielu tych, którzy znają faktyczne jej przywary.

Rozstrzygnięty przetarg - kto będzie wozić mieszkańców Wałbrzycha?

Miasto przygotowuje się do odbioru i logistycznej obsługi nowego wodorowego taboru.

Nim na terenie Wałbrzycha zmieni się miejski tabor i zostanie wyłoniony operator obsługujący wałbrzyskie linie przez kolejnych 8 lat, wyłoniono wykonawcę usług komunikacji miejskiej na okres przejściowy.

Kto będzie wozić mieszkańców Wałbrzycha i okolic od kwietnia 2024 przez niespełna rok? Niespodzianek nie ma.
To Śląskie Konsorcjum Autobusowe, czyli pięć firm:

  • Benedykt Nowak Nowak Transport z miejscowości Świerklaniec (Lider Konsorcjum)
  • LZ Apolinary Lazar, Marcin Lazar Spółka Jawna z miejscowości Zendek
  • TRANSGÓR Spółka Akcyjna z Mysłowic
  • Kłosok Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa z Żor
  • oraz Usługi Transportowe Krzysztof Pawelec z Pacanowa.

Przypominamy, że oferowana cena cena netto za 1 wozokilometr to 10,17 zł. 34 669 217,17 zł brutto za 3 156 453 wozokilometrów.

Trwa też przetarg dotyczący dłuższego, 8-letniego okresu współpracy. Tu również jest już po otwarciu ofert. Jest czterech oferentów. Najniższą cenę zaproponowało znane wałbrzyszanom konsorcjum. Czekamy na wyłonienie operatora.

Komunikacja miejska w Wałbrzychu, łącząca miasto z niemal wszystkimi gminami powiatu wałbrzyskiego, a w przyszłości połączy miasto też z innymi gminami Aglomeracji Wałbrzyskiej jest istotnym łącznikiem lokalnej społeczności.

Ogromne zmiany w komunikacji miejskiej w Wałbrzychu: Bezpłat...

To też faktycznie planowana zmiana w komunikacji miejskiej w Wałbrzychu - nowy tabor autobusowy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto