Pani Anna codziennie dojeżdża do pracy pociągiem z Tczewa do Gdańska. Ze stacji w Tczewie skład odjeżdża o godz. 6.37.
Ścisk w pociągu Regio. Zasłabła młoda kobieta. Pasażerowie wciskali przycisk SOS
- Skład jest przepełniony. Codziennie stoimy w nim w drodze do pracy. A w Pszczółkach, Pruszczu i na Oruni dosiada jeszcze więcej osób. W środę w pociągu zasłabła młoda kobieta. Kilku pasażerów zajęło się nią, wciskaliśmy także przycisk SOS i to wielokrotnie, ale nikt z obsługi pociągu nie pojawił się, nie było żadnej reakcji. Wszyscy mamy bilety miesięczne. Ile potrzeba pieniędzy za te bilety, żeby móc w sposób godny dojeżdżać do pracy?! - denerwuje się pani Anna.
Czytelniczka dodaje, że w Gdańsku Głównym większość osób ma przesiadkę na tramwaj lub autobus i nie może jechać o innej porze.
- Wcześniejszy pociąg zatrzymuje się na wszystkich stacjach, przez co dojeżdża do Gdańska później, niż ten którym jeździmy wszyscy. Dlaczego nie można doczepić kolejnego wagonu, skoro codziennie podróżujemy w ścisku? - pytała w czwartek czytelniczka.
Od dzisiaj większy skład na trasę między Tczewem a Gdańskiem
Rzecznik prasowy Polregio poinformował nas w piątek rano (27.10.2023 r.), że od tego dnia poranny pociąg zestawiony jest już z dwóch jednostek i w każdej z nich dostępnych jest 656 miejsc siedzących i stojących.
Według informacji rzecznika, w środę (25.10.2023 r.) w pociągu (wtedy z jedną jednostką) dostępnych było 569 miejsc siedzących i stojących, a pasażerów "było około 550".
- Na stacji Gdańsk Główny do kierownika pociągu podeszło kilka osób i powiedziało, że pasażerka zemdlała, jednak kiedy dotarł on we wskazane miejsce okazało się, że pasażerka już wysiadła - stwierdza rzecznik
Według rzecznika Polregio wszystkie przyciski SOS były sprawne. Rzecznik nie odnosi się jednak do tego, dlaczego w trakcie jazdy nikt z obsługi nie pojawił się na miejscu zdarzenia.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?