Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sołtys Kębłowa: "Przy ścieżce pełno śmieci, a wśród nich nawet zużyte prezerwatywy i stringi!"

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Na ścieżce rowerowej w Kębłowie zamiast sielskich krajobrazów mnóstwo śmieci, a wśród nich nawet zużyte prezerwatywy i stringi. Sołtys wskazuje, że problem jest już od jesieni. - W zarządzie dróg nie uzyskaliśmy pomocy, mimo że jest to droga powiatowa, a Związek Międzygminny Obra nie ma tego w zakresie swoich działań - mówi Waldemar Baer. Warto dodać, że wtorek przedstawiciele Ministerstwa Klimatu i Środowiska zapowiedzieli podczas konferencji prasowej podniesienie kar za zaśmiecanie i niszczenie środowiska.

Piętnaście worków z odpadami

W ubiegłym tygodniu grupa mieszkańców Kębłowa posprzątała pobocza drogi powiatowej Stary Widzim - Kębłowo
łącznie ze ścieżką rowerową. Jak podkreśla sołtys Waldemar Baer, uzbierano piętnaście worków z odpadami. Co znaleziono? Butelki i puszki po piwie, papierki po lodach, słoiki po majonezie, puste puszki po konserwach rybnych, a nawet zużyte prezerwatywy i stringi!

- W kilku miejscach wyglądało, jakby ktoś porozrzucał domowe odpady. Sprzątanie gruntowne zakończyliśmy tydzień temu. Dziś przejeżdżając tą samą drogą, zauważyłem że śmieci znów przybyło. Koncepcja sołectwa była taka, aby na całej długości ścieżki postawić ławki i zakupić kosze. Kontaktowałem się w tej sprawie z powiatowym zarządem dróg, zgodzili się pod warunkiem, że kosze będziemy opróżniać na własny rachunek. Niestety nie jest to możliwe, ponieważ mamy ogrom pracy na terenie sołectwa. Nie jesteśmy w stanie opróżniać koszy przy drogach powiatowych. Dwa tygodnie wywoziłem śmieci z Rynku, przyjeżdżam dziś i znów są pełne kubły. A, gdzie jeszcze ścieżki rowerowe

- zauważa Waldemar Baer. Zdaniem sołtysa podobny problem jest w przypadku ścieżki rowerowej ze Świętna do Obry. Jak mówi, śmieci są składowane w workach, które długo składowane były rozrywane przez lisy, powodując jeszcze większy bałagan.

- Ścieżkę rowerową mamy piękną! Zabiegaliśmy o nią ponad 10 lat i w końcu się udało, ale jest problem z odpadami. Staram się edukować młodych mieszkańców, aby śmieci zawsze zabierali ze sobą, ale jak widać, to nie wystarcza. Nawet jeśli jest grupa chętnych osób te śmieci posprzątać, to nie ma odpowiedzialnej firmy, która zabierze je ze skrajni drogi. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej niekoniecznie, ponieważ musi mieć za takie operacje płacone, a Związek Międzygminny Obra wyjaśnia, że to nie ich obszar działania

- wskazuje sołtys wsi Kębłowo.

"Problem jest do załatwienia, ale kwestia płatnika i sposobu, który powinien zależeć od ilości wytwarzanych odpadów"

- Odpady komunalne znajdują się na czyjejś działce. Jeżeli działka w postaci ścieżki jest własnością gminy lub powiatu, to jest również właściciel działki i do jego obowiązków należy dalsze działanie i płacenie za deponowanie tych ilości odpadów, które są zebrane. Zostało to uregulowane 1 lipca 2013 roku. To samo dotyczy drogi krajowej czy przątnięcia i zapłacenia jest zarządca drogi

- wyjaśnia Krzysztof Piasek, przewodniczący zarządu ZM Obra. Zwraca uwagę, że w pasie drogi na ścieżce śmieci nie muszą powstawać regularnie, a jeśli tak jest, to należy złożyć deklarację i z określonego miejsca PGK będzie je odbierać.

- W przypadku, kiedy śmieci powstają incydentalnie, należy ogłosić przetarg obejmujący również opróżnianie koszy – o ile one są – przy ciągach pieszo-jezdnych, a jak nie to ktoś powinien je sprzątać, deponować na stacji przeładunkowej, co oczywiście kosztuje. W przypadku, gdy śmieci nie powstają regularnie, nie ma obowiązku złożenia deklaracji

- zauważa Krzysztof Piasek.

Nowe kary za zaśmiecanie środowiska

We wtorek, 2 marca podczas konferencji prasowej przedstawiciele Ministerstwa Klimatu i Środowiska zapowiedzieli podniesienie kar za zaśmiecanie i niszczenie środowiska. Ponadto nowe uprawnienia miałaby uzyskać Inspekcja Sanitarna. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło projekt systemowych zmian, które będą miały na celu napiętnowanie przestępstw środowiskowych.

- Kwestia pseudoprzedsiębiorców, jak i działania takie, które pozwolą nam wszystkim w lepszym stopniu uświadomić sobie, że te drobne gesty, które czasem wykonujemy, mogą mieć fatalne konsekwencje dla środowiska, stąd chcemy wprowadzić również zmiany w kodeksie wykroczeń, nie tylko w kodeksie karnym, jeżeli chodzi o np. śmiecenie w lasach. To jest problem, z którym borykamy się co roku

- mówił minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka

Sołtys Kębłowa: "Przy ścieżce pełno śmieci, a wśród nich naw...

Zobacz także

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto