We wtorek o godz. 12 na placu Mickiewicza zebrali się nie tylko nauczyciele nie tylko z samego Poznania, ale także z Wielkopolski.
Po godz. 12 manifestanci przeszli z placu Mickiewicza przez kuratorium oświaty, pod urząd miasta.
Zmierzający do urzędu miasta nauczyciele skandowali: "Prezydenta zapraszamy", "Edukacja" oraz "Prezydencie, co ty na to".
Na dziedzińcu urzędu miasta zebrali się nie tylko nauczyciele, ale też uczniowie poznańskich szkół.
- Boimy się odwołania matur, ale trzeba sobie zadać pytanie, co jest ważniejsze. Egzaminy czy stan polskiej edukacji - mówi Kacper Nowicki, uczeń LO nr 17.
Nauczyciele napisali list otwarty do prezydenta Jaśkowiaka o wypłatę pieniędzy za czas strajku.
- Dyrektorzy nie mogą wypłacić pieniędzy za strajk nauczycielom. Rządzący chcą nas wziąć głodem. Prosimy więc o wsparcie prezydenta Jaśkowiaka - tłumaczy Izabela Płocka, nauczycielka VIII LO, zbierająca podpisy od innych pedagogów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?