21-letni mężczyzna został potrącony, otarty przez pociąg. Cudem nic mu się nie stało!

Jak informuje Szymon Maciejewski zastępca oficera prasowego KP PSP w Nowym Tomyślu do zdarzenia doszło po godzinie 3:00 w nocy z piątku na sobotę (z 15 na 16 września) w okolicach opalenickiego dworca.

- Zgłoszenie dokładnie do naszej jednostki wpłynęło o godzinie 3:02. Z komunikatu wynikało, że jakaś osoba została potrącona przez pociąg. Na miejsce wysłane zostały jednostki ratowniczo-gaśnicze z Nowego Tomyśla i Ochotnicza Straż Pożarna z Opalenicy, a także policja i zespół ratownictwa medycznego

- relacjonuje Szymon Maciejewski z nowotomyskiej straży. Jak dodaje zastępca oficera prasowego straży po przyjeździe na miejsce okazało się, że osoba poszkodowana została potrącona przez pociąg, a raczej, jak wskazał, otarta przez maszynę.

- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Osoba była przytomna, miała obtarcia na ramionach, nogach i została dokładnie opatrzona przez lekarza z zespołu ratownictwa medycznego. Można powiedzieć, że ten mężczyzna miał szczęście

- powiedział zastępca oficera prasowego.

Na miejscu wypadku pojawili się również funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu. Jak tłumaczy oficer prasowy Mariusz Majewski w zdarzeniu uczestniczył 21-letni mężczyzna z województwa lubelskiego.

- Przed torowiskiem, w momencie gdy przez stację Opalenica przejeżdżał pociąg, jakiś wir powietrza spowodował przewrócenie tego mężczyzny, w wyniku czego został on otarty przez maszynę

- podkreślał M. Majewski z nowotomyskiej policji. Ostatecznie 21-latek został ukarany mandatem karnym za przechodzenie w miejscu niedozwolonym