Tradycyjnie w niedzielę z samego rana na wolsztyńskiej plaży zebrała się grupa miłośników zimnych kąpieli. Jak mówi Agnieszka Soboń, dziś był rekord frekwencji - aż 90 morsów przyszło do parku, by zarażać dobrą energią i optymizmem.
Morsowanie: Jak to wszystko się zaczęło?
- Bardzo czekałam na moment, kiedy zacznę morsować. Jak tylko moja córka poszła do przedszkola to miałam trochę więcej czasu, zebrałyśmy się w trzy osoby, później pięć i zrobiłyśmy to. Grupa powiększyła się bardzo szybko. Już we wrześniu było 70 morsów!
- mówi pani Agnieszka. Jak dodaje morsować najlepiej z asekuracją - nie robić tego samemu, czy jest się doświadczonym czy początkującym.
Niagara Klub Morsów: Jak wygląda morsowanie?
- Spotkanie rozpoczynamy rozgrzewką w stroju sportowym: bieg i ćwiczenia kształtujące prowadzone przez instruktora
- mówi pani Agnieszka. Ćwiczenia poprawiają krążenie w ciele, aby przygotować mięśnie na zimno. Następnie wszyscy się witają i rozbierają do kąpieli w szatni. Sesja w wodzie trwa od 4 do 10 minut - w zależności od zaawansowania i dyspozycji dnia. Jak zaznacza nasza rozmówczyni, pierwsza sesja nie powinna być krótsza niż 1,5 min i dłuższa niż 3-4 min. Trzeba się przygotować, że pierwsze zanurzenia mogą powodować zapieranie oddechu w piersiach. Po wyjściu z wody morsy się rozgrzewają, ale już we własnym zakresie. Całe spotkanie trwa z rozgrzewką i przebieraniem 30-40 min.
Lista niezbędników Morsa. Jak się przygotować:
- Musisz być zdrowy! Bez objawów kataru, kaszlu, gorączki itp.
- Jeżeli masz wątpliwości, co do działania Twojego układu krążenia: zbadaj się u kardiologa!
- Ubiór: strój sportowy – luźny, wygodny, ciepły. Strój kąpielowy – dowolny. Czapka i rękawiczki, buty neoprenowe lub na początek klapki albo skarpety – coś co będzie izolowało od dna.
- Termos z ciepłą herbatą.
- Nie bój się! Organizm doznaje szoku, który niewiele ma wspólnego z zimnem.
Zalety zdrowotne kąpieli morsów. Dlaczego warto?
Pan Marcin morsował dziś po raz pierwszy. Po wyjściu z wody powiedział nam, że ciało jest jakby lekko odrętwiałe, ale to świetne uczucie. Do morsowania zachęciła go teściowa, która wchodzi do wody już od trzech lat. Razem z panią Agnieszką morsuje już ponad sto osób! Nie ma się co dziwić, ponieważ lista korzyści dla organizmu jest imponująca. Morsy wręcz tryskają pozytywną energią.
- Morsowanie redukuje efekty stresu i działa antydepresyjnie. Zwiększa się wydzielanie hormonów odpowiedzialnych za dobre samopoczucie, motywację do działania, pozytywne nastawienie do życia
mówi nasza rozmówczyni.
Co ciekawe, wielu miłośników zimnych kąpieli nazywało się kiedyś zmarzluchami, morsowanie pomogło wyregulować krążenie przez co wyleczyć z zimnych stóp czy rąk. Pani Agnieszka wskazuje też na zwiększenie odporności organizmu, poprawę wydolności układu sercowo – naczyniowego oraz przyśpieszenie metabolizmu. Poza tym morsowanie pomaga walczyć z kontuzjami i działa jak odnowa biologiczna organizmu. Panie zachwalają pozytywne działanie na skórę: ożywienie, redukcję cellulitu i zwiększoną elastyczność, a także regulowanie bolesnych miesiączek.
Co najważniejsze, nie ma ograniczeń wiekowych - morsować może każdy, ale czy są jakieś przeciwskazania? Dyskwalifikować z tej aktywności fizycznej mogą choroby serca, dlatego w przypadku problemów zdrowotnych, warto skonsultować wejście do zimnej wody z lekarzem.
- Podobno kąpiących morsów ogląda się w kurtce tylko raz. Każdy musi tego spróbować, a już nigdy nie zrezygnuje. Energia na cały tydzień gwarantowana
- zachęcają morsy.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz także:
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?