Wojskowa cysterna w rowie
We wtorek, 11 kwietnia 2023 roku krótko przed godziną 11:00 do nowotomyskiej straży wpłynęło zgłoszenie dotyczące cysterny wojskowej w rowie w miejscowości Porażyn. Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 307 między Opalenicą, a Porażynem. Obecnie w tym miejscu występują utrudnienia.
Czytaj też: Pożar samochodu osobowego na autostradzie A2 w kierunku Świecka
- W miejscowości Porażyn doszło do przewrócenia się cysterny wojskowej z olejem napędowym. Działania naszych strażaków polegają w głównej mierze na przepompowaniu tej cysterny
- mówi strażak ze stanowiska kierowania w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Jak dodaje na miejsce wysłane zostały jednostki ratowniczo-gaśnicze z Nowego Tomyśla, służba ekologiczno-chemiczna z Poznania, OSP Bukowiec, OSP Opalenica i Wojskowa Straż Pożarna.
Droga jest całkowicie zablokowana. Wyznaczone zostały objazdy
Komenda Powiatowa Policji w Nowym Tomyślu poinformowała, że utrudnienia na trasie potrwają kilka godzin, a droga obecnie jest całkowicie zablokowana. Wyznaczone zostały objazdy.
- Funkcjonariusze z wydziały drogowego są na miejscu zdarzenia i badają przyczyny. Kierowca został zbadany przez policjantów i nie był pod wpływem alkoholu
- powiedział Mariusz Majewski z nowotomyskiej policji.
Aktualizacja
Jak wyjaśnia oficer prasowy nowotomyskiej straży Damian Żukrowski łącznie w akcji brały udział aż 23 zastępy straży pożarnej - razem 69 strażaków - wraz ze specjalistycznymi grupami ratowniczymi - techniczną i chemiczną z Poznania, Wojskowa Straż Pożarna i zespół operacyjny z Komendy Wojewódzkiej. Dodatkowo ruchem w tym miejscu zarządzali policjanci z nowotomyskiej policji, ponieważ droga była całkowicie zablokowana.
- Cysterna przewoziła 23 tysiące litrów oleju napędowego. Kierowca najprawdopodobniej musiał delikatnie zjechać na pobocze i ostatecznie pojazd, którym się poruszał pod ciężarem - przechylił się. Na miejsce przyjechała druga cysterna, pusta, która znajdowała się na bazie wojskowej w Porażynie. Działania związane z usunięciem były bardzo długotrwałe i pracochłonne - strażacy z pierwszej fazie zabezpieczyli wycieki, które zastali po przybyciu. Dodatkowo próbowali zassać olej przy użyciu pompy - niestety się nie udało. Do zdarzenia wysłana została specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego z Poznania. Strażacy wykopali otwory w ziemi, do których zostały wpuszczone zbiorniki - buforowe, gdzie spuszczana była zawartość cysterny, a następnie paliwo to było przepompowywane do pustej cysterny
- relacjonuje Damian Żukrowski z nowotomyskiej straży. Jak dodaje kierowca samodzielnie opuścił pojazd, przed przybyciem strażaków. Zespół ratownictwa medycznego, który pojawił się na miejscu podjął decyzje o przetransportowaniu mężczyzny do nowotomyskiego szpitala, ponieważ w zdarzeniu rozciął sobie głowę i ostatecznie rana ta musiała zostać zszyta. Nic więcej na szczęście mu się nie stało.
- Na miejsce przybyła również specjalistyczna grupa ratownictwa, która za pomocą podnośnika - podniosła cysternę i postawiła ją na koła
- tłumaczy oficer prasowy.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?