Anonimowość nie oznacza bezkarności- czyli o hejcie i stalkingu

Anonimowość nie oznacza bezkarności- czyli o hejcie i stalkingu

W dzisiejszych czasach jedną z najpopularniejszych form zdobywania informacji, wymieniania opinii czy poglądów, a także komunikowania się są portale i strony internetowe. To tutaj zawiera się między innymi nowe znajomości czy szuka interesujących faktów, danych. Internet daje ogromne możliwości, o których często i dużo się mówi. Coraz więcej uwagi zostaje jednak ostatnio poświęconej także temu, jakie internet niesie za sobą zagrożenia.

Do jednych z nich należy też to, co wynika z pozornie uważanej przez większość, za pozytyw. Mowa o anonimowości. Ta z kolei prowadzi do sytuacji, gdzie część internautów czuje się całkowicie bezkarna. A dzieje się tak z uwagi na panujące przekonanie, że skoro siedzę w domu, pracy, przed monitorem, to mogę wszystko. Odnosi się to głównie do takich zjawisk jak hejt czy stalking.

Czym one są? Hejt, według definicji podanej w słowniku języka polskiego, oznacza obraźliwy i zwykle agresywny komentarz internetowy i/lub mówienie w sposób wrogi i agresywny na jakiś temat lub o jakiejś osobie. Z kolei stalking jest wyjaśniają źródła to złośliwe i ciągłe nagabywanie, naprzykrzanie się czy prześladowanie zagrażające czyjemuś bezpieczeństwu. Brzmi groźnie i pewnie wielu pomyśli, że zwykły, negatywny komentarz zamieszczony na jakiejś stronie nie odnosi się do tych dwóch kwestii.

Użytkownicy w internecie często przekraczają jednak granice dopuszczalnej krytyki i wolności słowa.

Jak się okazuje polski kodeks karny zabrania publicznego nawoływania do nienawiści, pomawiania czy znieważania innych osób:

-W myśl artykułu 190a kodeksu karnego kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Odnosi się to również do prześladowania, nękania, oczerniania za pośrednictwem internetu- wyjaśniał rzecznik KPP w Wolsztynie Wojciech Adamczyk.

Jak dodał nasz rozmówca przepisy regulują również kwestie podszywania się pod inną osobę, wykorzystywania jej wizerunku czy danych w celu wyrządzenia szkody:

- Należy zdać sobie sprawę z tego, że jeśli w wyniku prowadzony, wspomnianych wyżej działań, jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku aż do lat 10- tłumaczył nasz rozmówca.

Warto o tym wspomnieć ponieważ niewielu ludzi zdaje sobie sprawę do czego doprowadzić może, taki pozornie negatywny komentarz lub opinia. Nie brakuje przypadków osób, które padły ofiarami hejtu czy stalkingu. W wielu przypadkach dochodziło do sytuacji, gdzie ofiary postanawiały targnąć się na swoje życie w związku z tym, że widziały innej możliwości rozwiązania problemu. Przypadki stalkingu miały miały miejsce również w naszym regionie:

- W ubiegłym roku otrzymaliśmy cztery zgłoszenia w takich sprawach. W tym roku, do tej pory były to już trzy takie zgłoszenia. Zaznaczę, że osoby, które czują się, padły ofiarami stalkingu, hejtu mogą taką sprawę zgłosić na policję- podsumował Wojciech Adamczyk.

Pomoc psychologiczną oferują także liczne organizacje czy ugrupowania. Nie brakuje też wielu kampanii społecznych, informacyjnych odnoszących się do tych kwestii. Najważniejsze jest jednak reagowanie. Nikt nie może bezkarnie nękać drugiej osoby czy to w internecie czy w innych formach. Takie zachowania są karalne i mogą stanowić ogromne zagrożenie.

Gdzie z kolei można spotkać się z hejtem ? Okazuje się, że nie trzeba daleko szukać. W naszym regionie bardzo popularna jest między innymi strona „Hejted Wolsztyń” działająca na jednym z portali społecznościowych.

Strona ma już niemal 4400 polubień i ponad 4500 obserwujących. Niemal każdego dnia za jej pośrednictwem przekazywane są wpisy ludzi, którzy informują o tym co ich denerwuje czy irytuje. Można tam znaleźć wpisy negujące akty wandalizmu czy niektóre działania władz gminy powiatu. Nie brakuje jednak również postów odnoszących się do lokalnych firm, poszczególnych osób czy instytucji:

- Wiele z nich potrafi być naprawdę nieprzyjemnych. Nie raz spotkałam się z hejtem odnoszącym się na przykład do jakiejś restauracji czy lokalu. Nie wiem co mają one na celu z pewnością jednak kreują negatywną, moim zdaniem nieuzasadnianą, opinię dla takich miejsc. Myślę , że dzieje się tak ponieważ ludzie siedzący po drugiej stronie komputera, uważają, że skoro się nie podpiszą to są anonimowi i bezkarni. Myślę, że jeśli mieliby takie słowa, jakie publikują, powiedzieć wprost, na forum to nie byliby już tacy odważni. A o czym to świadczy ? Chyba można się domyślić. Uważam, że funkcjonowanie takich stron nie powinno być dozwolone- mówiła Anna Skarżyńska, mieszkanka powiatu wolsztyńskiego.

Samo działanie takiej strony jak np. Hejted Wolsztyn nie jest co prawda niedozwolone, ale z kolei publikowane tam treści, zniesławiające obrażające czy nagabujące daną osobę, instytucję, organizację mogą stać się podstawą do zgłoszenia takie przypadku na policję.

Czy jednak znajdą się osoby, które będą chciałby i powinny z walczyć z hetem i stalkingiem ? Jak państwo uważacie ?

Anonimowość nie oznacza bezkarności- czyli o hejcie i stalkingu

Trafiła do szpitala po zażyciu narkotyków. 14-latka walczy o życie:

źródło: TVN24/x-news.pl.