- Warunki pracy są trudne, bo jest mróz, a do wykopu wciąż nachodzi woda. Niemniej, natrafiliśmy na dobrze zachowane drewniane elementy konstrukcyjne. Wygląda, że pochodzą z XVII wieku, ale ich dokładny wiek poznamy po wykonaniu badań dendrochronologicznych. To prawdopodobnie obecnie najstarszy fragment Wolsztyna, jaki każdy może zobaczyć - informuje Łukasz Lisiecki z leszczyńskiej firmy ArchGeo. Jest podekscytowany znaleziskiem, bowiem Wolsztyn jest trochę nieodkrytym terenem na archeologicznej mapie. Teraz wychodzi, że gdzieś obok mostku mogą faktycznie znajdować się pozostałości dawnego zamku. Czy właśnie z tego miejsca zaczęła się historia miasta? - Trzeba by wykonać dalsze badania. Z tego co już znaleźliśmy wnioskujemy, że warto byłoby to zrobić. Przy okazji, gdyby wyeksponować dla wszystkich kolejne odkrywki, mogłaby tu powstać spora atrakcja turystyczna - dodaje Łukasz Lisiecki. Pytany, czy w wykopie natrafiono na coś innego niż tylko drewniane umocnienia fosy, otwiera bagażnik auta i wyjmuje z niego różne znaleziska. To głównie śmieci, ale są tam też fragmenty średniowiecznej ceramiki oraz wyjątkowa rzecz - tzw. muszla św. Jakuba, którą oznaczano szlak. Z całą pewnością owa muszla nie pochodzi z Polski, ale wraz z innymi rzeczami trafi do wolsztyńskiego muzeum.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?