Kwota może i nie jest wielka, jednak pewne wątpliwości budzi sam fakt dofinansowania przez burmistrza nie swojej przecież imprezy. - Ale byli na niej przedstawiciele naszego samorządu oraz przedsiębiorcy z naszego powiatu - broni się burmistrz, który w dofinansowaniu spotkania w Chobienicach nie widzi nic złego. Wręcz przeciwnie, uważa, że powinien wspomóc je w zdecydowanie większym stopniu! - Dotychczas jedno spotkanie noworoczne miał starosta, a drugie burmistrz. Ludzie pytali się po co dwie imprezy, jedna w pałacu, a druga w Świteziance. I choćby dlatego, w tej kadencji, zrezygnowałem z organizacji swojego spotkania noworocznego, co w pewnym sensie usprawiedliwia wsparcie dla podobnego starosty, na którym też przecież obecni są przedstawiciele naszej gminy - wyjaśnia burmistrz Lis.
- Są obecni, ale nie wszyscy. Ja zaproszenia nie dostałem, choć w ubiegłym roku zapewniano nas, że takowe będą - zauważa radny miejski Dominik Tomiak i przyznaje, że burmistrz daje pieniądze za każdym razem, jak starosta się o to zwróci. - Być może teraz dopłacił za promocję, czyli dobre miejsce przy stole - dywaguje radny. Tymczasem na nasze pytanie, czy mogło dojść do naruszenia dyscypliny finansowej, bo przecież organizacja spotkania starosty, zwłaszcza w innej gminie, do zadań samorządu miejskiego Wolsztyna raczej nie należy, przewodnicząca komisji budżetowej rady miejskiej Agnieszka Czajka odsyła nas do komisji budżetowej. - My, jako komisja budżetowa, takimi sprawami się nie zajmujemy. Nadzór nad prawidłowością wydatków ma komisja rewizyjna - mówi radna, która jest też członkiem owej komisji. I przyznaje, że zarówno na obradach komisji budżetowej, jak i tej rewizyjnej o dofinansowaniu spotkania noworocznego starosty przez burmistrza nic nie mówiono.
Zmarł Wojciech Młynarski
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?