CHORZEMIN - Słaba jesień Orkana

Tak źle jeszcze w Orkanie Chorzemin nie było. Od około dwudziestu lat chorzemińska drużyna uczestniczy w rozgrywkach na poziomie klasy okręgowej. Obecnie podopieczni Marka Kubali zdołali zgromadzić 15 punktów co daje im 13 miejsce w tabeli. Tyle samo ma Rydzyniak Rydzyna, który zajmuje 15 lokatę z kolei Brenewia Wijewo z dorobkiem 13 punktów znajduje się na 15 miejscu, które jest już zagrożone spadkiem do A klasy. W IV lidze słabo sobie radzi Dąbrowszczanka Pępowo. Jeśli ten zespół spadnie do klasy okręgowej, wówczas grono kandydatów do A klasy wzrośnie do czterech drużyn. Ostatni mecz z Wijewem miał pomóc w zwiększeniu dystansu do strefy spadkowej, tak się jednak nie udało, spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Co więcej Orkan miał problemy by zebrać 11 zawodników na ten arcyważny mecz. W końcu zagrało 10 piłkarzy.
Trzy lata temu Orkan był czołowym zespołem leszczyńskiej okręgówki. Pod koniec jednego z sezonów była nawet szansa awansu do IV ligi w meczach barażowych. Wówczas obecny czwartoligowiec Grom Wolsztyn, walczył do końca o utrzymanie w okręgówce. Dlaczego po awansie Gromu i całkiem niezłej grze wolsztynian w IV lidze w Orkanie wyniki są coraz gorsze ?. Faktem jest, że trzech doświadczonych zawodników opuściło chorzemiński zespół, zasilając m.in. Grom Wolsztyn. Działacze Orkana zawsze się chełpili tym, że ich klub stawia na wychowanków, czyżby ostatnio mniej się przykładali do treningów?