Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy są szanse na realizację zadań odrzuconych w programie PGR

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Archiwum Polska Press
W minionym tygodniu informowaliśmy o podsumowaniu konkursu z tak zwanego  Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych w zakresie wsparcia dla gmin, w których funkcjonowały PGR-y.

Gminy mogły składać w sumie po 3 projekty i zarówno samorządy Przemętu, jak i Siedlca skorzystały z tej możliwości. Zaproponowano ciekawe przedsięwzięcia. Okazało się jednak, że środków nie starczyło na wszystko, co więcej dotacje na konkretne zadania obcięto i nie każdy dostał tyle, ile chciał. Postanowiliśmy sprawdzić, czy gminy planują realizację inwestycji, które dotacji nie dostały – z własnych budżetów.

Przemęt otrzymał 600 000 złotych na budowę drogi na ul. Dębowej wraz z odwodnieniem na ul. Dębowej, ul. Podgórnej i ul. Lipowej w Mochach. W dotacji nie uwzględniono z kolei budowy drogi Biskupice – Sokołowice, a także modernizacji ulic Topolowej i Kluczewskiej w Przemęcie.

Wójt gminy Janusz Frąckowiak powiedział nam, że cieszy się iż gmina otrzymała wsparcie. Zaznacza jednak, że to połowa wnioskowanej kwoty na wspomniane zadnia, czyli budowę ulicy Dębowej i pozostałą część będzie trzeba dołożyć z budżetu gminy.

A co z pozostałymi inwestycjami. Janusz Frącowiak nie ukrywa, że ze środków tegorocznego budżetu nie uda się tych zadań zrealizować.
- Budżet mamy skonstruowany i musimy go realizować. Zresztą udaje nam się to bardzo dobrze, bo nie minęło jeszcze półrocze, a już robimy ważne dla nas drogi, w sumie w tym roku będą to 3 – 4 nowe odcinki, które w większości realizujemy z własnych środków – usłyszeliśmy.

Szef gminy dodaje, że musi też pamiętać o wydatkach nieprzewidzianych, które mogą pojawić się z zaskoczenia – przykładowo remont pieca w szkole lub inne nagłe zadanie – dlatego też budżetem trzeba odpowiedni dysponować.

Nieco więcej zyskała gmina Siedlec, bo dotacje otrzymały 2 z 3 złożonych wniosków. W obu przypadkach, a więc zarówno jeśli chodzi o rozbudowę remizy w Chobienicach (200 000 zł wsparcia), jak i budowę drogi w Żodyniu (800 000 zł wsparcia) – gmina będzie musiała dołożyć środków z własnego budżetu.

Wójt Jacek Kolesiński zaznaczył, że najpierw musi zostać przygotowana dokumentacja, która pozwoli na dalsze działania inwestycyjne, a dopiero o przetargach okaże się ile ostatecznie gmina będzie musiała dołożyć. Dodał równie, że w obecnym czasie nie jest w stanie powiedzieć, czy trzecie zadanie – to które dofinansowania nie otrzymało – a więc adaptacja pałacu w Kiełpinach będzie w tym roku realizowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto