Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy wolsztyński szpital może za chwilę mieć problemy z personelem medycznym?

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Natalia Krawczyk
Pojawiły się plotki, że z placówki odejść chcą niektórzy lekarze. W sprawie zwróciliśmy się do dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej, Karola Mońko z pytaniem czy taki problem rzeczywiście się pojawił, a jeśli tak, to na jakich oddziałach i czy jest zagrożenie, że ze względu na brak lekarzy oddziały będą musiały zawiesić działalność?

Czy mieszkańcy powiatu mogą czuć się bezpiecznie?

- Nie ma co komentować, gdyż jak to w życiu, jedni odchodzą, a inni przychodzą. Tak się składa, że w zasadzie oba zjawiska się bilansują. Odpowiadając na kwestie poszukiwania lekarzy to niezmiennie występuje zapotrzebowanie na specjalistów: pediatrów, lekarza medycyny rodzinnej oraz endoskopii diagnostycznej oraz ginekologicznej _– mówi nam dyrektor i dodaje: - Jeśli chodzi o bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców, nie jest w żaden sposób zagrożone. Najtrudniejsza sytuacja występuje na oddziale dziecięcym, gdzie o ile nie ma zagrożenia w kwestiach dyżurowych, to brakuje asystenta lub rezydenta w zakresie podstawowej ordynacji. Rozmowy jednak trwają i myślę, że znajdą swój szczęśliwy finał, choć nie chcę zapeszać, bo może być różnie, choćby dlatego że brakuje specjalistów chcących pracować na oddziałach szpitalnych. Panuje duża konkurencja, a praca w podstawowej opiece zdrowotnej dla pediatrów jest mniej stresująca i nie jest to wyłącznie problemem naszego szpital_a – stwierdza.

I choć dyrektor uspokaja, to dotarły do nas informacje, że obecnie na wypowiedzeniu umów o pracę, które to wypowiedzenia kończą się w połowie czerwca jest dwoje lekarzy pediatrów. Sprawa niepokoi mieszkańców, ale także m.in. powiatowego radnego Macieja Witę:

- Docierają do mnie ze szpitala sygnały, że pracownicy, nie tylko lekarze mają być zawiedzeni współpracą z dyrektorem, a praktycznie jej brakiem. Kadra nie widzi w dyrektorze swojego reprezentanta, a zarządzenie w sprawie planu naprawczego finansów szpitala, jakie dyrektor niedawno wydał jest tylko tego potwierdzeniem. Zjawisko zmiany pracy ze względu na zapotrzebowanie i konkurencję oczywiście istnieje w medycynie, jednak nie możemy bagatelizować tematu, pisząc, jak dyrektor stwierdza, że to całkowita norma. Gdyby sytuacja była całkowicie naturalna, dyrektor nie próbowałby ustalić mediatora między sobą a pediatrami. To jasny dowód, że wypowiedź dyrektora jest tylko zasłoną dymną. Łatwo przykrywać nieumiejętność rozmawiania i brak polityki wewnętrznej zmiennością rynkową – powiedział nam.

Co na to wszystko lekarze? Czy kolejni będą odchodzić z wolsztyńskiej placówki zdrowotnej? Na razie nie chcieli wypowiadać się publicznie w całej sprawie, dlatego do tematu jeszcze będziemy wracać w najbliższym czasie. Tym bardziej, że z informacji, które do nas docierają wynika, że część personelu nie jest zadowolona z wspomnianego wcześniej zarządzenia w sprawie planu naprawczego finansów szpitala.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto