Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dąb Kębłowo pokonał w derbowym spotkaniu Grom Wolsztyn.

Roland Buśko
Roland Buśko
Do bardzo emocjonującego spotkania doszło dziś w Kębłowie, gdzie w ramach XII kolejki spotkań leszczyńskiej Klasy Okręgowej gr. II miejscowy Dąb podejmował rywala zza między, czyli ekipę Gromu Wolsztyn.

Obu drużynom w tym sezonie nie wiedzie się najlepiej, a świadczą o tym pozycje zajmowane w ligowej tabeli. Po jedenastu kolejkach Dąb z dorobkiem dziesięciu punktów uplasował się bowiem na trzynastej pozycji, a Grom z pięcioma punktami na ostatniej, szesnastej. Wolsztynianie po zeszłotygodniowym zwycięstwie nad liderem wydawali się być mocno podbudowani mentalnie i przystąpili do spotkania bez najmniejszych kompleksów, próbując od samego początku narzucić swój styl gry. Z kolei gospodarze o pechowej porażce w Skórzewie bardzo szybko zapomnieli i nie zamierzali oddać punktów bez walki. Ogólnie pierwsza połowa była dość wyrównana, a o prowadzeniu dla miejscowych zadecydował rzut karny, wykonywany w trzydziestej piątej minucie przez Dawida Prosickiego. Po zmianie stron, nie mający nic do stracenia Grom, ruszył do ataku z jeszcze większym animuszem, spychając rywala do głębokiej defensywy. Gospodarze natomiast szukali swoich okazji w szybkich kontratakach, po których w końcówce spotkania robiło się bardzo gorąco pod bramką Gromu. Po dwóch niewykorzystanych, stuprocentowych sytuacjach w 80 i 85 minucie w końcu na minutę przed zakończeniem regulaminowego czasu gry Marcin Grześkowiak soczystym strzałem ustalił wynik spotkania na 2:0 dla Dębu. Po meczu trener Dębu Mateusz Świrszcz powiedział: Zdaję sobie sprawę, że spotkanie nie było bardzo widowiskowe ale właśnie taki mieliśmy pomysł na ten mecz. Wiedząc, że Grom ma trudności w operowaniu piłką w ataku pozycyjnym, postanowiliśmy tą sytuację wykorzystać. Pomysł był bardzo prosty. Szybkie przejęcie, kontratak i strzał na bramkę. Jak się okazało prosty pomysł przyniósł efekt w postaci trzech, jakże cennych punktów zdobytych w końcu w meczu derbowym, a jak wiadomo tego typu spotkania rządzą się swoimi prawami. We wcześniejszych meczach mieliśmy nawet osiemdziesiąt procent posiadania piłki, jednak nie przynosiło to żadnych korzyści, a co najważniejsze punktów. Dziś prowadząc 1:0 do przerwy, wyciągnęliśmy wnioski z tych meczy i dając rozgrywać przeciwnikowi piłkę czyhaliśmy na jego błędy, przechodząc do szybkich kontrataków. Do końca rozgrywek pozostały jeszcze trzy kolejki i postaramy się zrobić wszystko, aby zdobyć w nich jak najwięcej punktów. Po zwycięstwie nad Gromem, Dąb awansował na dziewiątą pozycję w tabeli.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto