Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał Wolsztyńskiej Ligi Halowej [ZDJĘCIA]

Roland Buśko
Finał Wolsztyńskiej Ligi Halowej
Finał Wolsztyńskiej Ligi Halowej Roland Buśko
W niedzielę 13 marca w Miejskiej Sali Sportowej Świtezianka miał miejsce ostatni już akcent związany z rozgrywkami tegorocznej edycji Wolsztyńskiej Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej Halowej.

Po zakończonych z końcem lutego rozgrywkach ligowych, przez ostatnie dwa tygodnie kibice mieli okazję podziwiać swoich ulubieńców w rozgrywkach o puchar ligi. Po zeszłotygodniowej rywalizacji w grupach w tę niedzielę rozgrywki rozpoczęły się od ćwierćfinałów. W pierwszej parze ćwierćfinałowej zmierzyły się ze sobą mistrz rozgrywek JKF Polska oraz zdziesiątkowany kontuzjami FC Koper. Początek spotkania układał się po myśli faworyta, który po dwóch pięknych akcjach prowadził już 2:0. Osłabiony FC Koper nie zamierzał jednak tanio sprzedać skóry i wziął się ostro do pracy, co poskutkowało szybkim odrobieniem strat. W końcówce spotkania Koper udowodnił swoją wyższość i ostatecznie zwyciężył 4:3, eliminując z dalszych rozgrywek JKF. Ekipa z Wolsztyna dzielnie stawiała czoła zespołowi Biuro Orlikowski, ale ostatecznie musiała uznać jego wyższość, przegrywając 2:3. Dana Bud gładko rozprawiła się z Zupą z Paczki ogrywając ją 4:0. Ostatni mecz ćwierćfinałowy w którym Wokas Team zmierzył się z Nordanem zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Nordana. Mecze półfinałowe obfitowały w sporą ilość goli. Pojedynek FC Koper zakończył się gładkim zwycięstwem nad Biurem Orlikowski w stosunku 6:0. Drugi półfinał, w którym Dana Bud uległa Nordanowi 0:5 nie był już tak jednostronnym widowiskiem. Zawodnicy Dana Bud wypracowali sobie sporo okazji do strzelenia gola, jednak bramka Nordanu była jak zaczarowana. Finałowe spotkanie Nordana z FC Koper było niezwykle zacięte i interesujące. Obie ekipy pokazały dużo kunsztu i umiejętności piłkarskich. Pierwsza bramka padła w czwartej minucie dla Nordana, ale Koper nie zamierzał spasować i bardzo szybko doprowadził do remisu. Decydujące o losach spotkania trafienie padło na sześć minut przed końcem spotkania, które dało Nordanowi puchar ligi. Wyrazy uznania należą się jednak także drugiemu finaliście, który nękany kontuzjami rozgrywał swoje niedzielne mecze, praktycznie bez ławki rezerwowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto