Tym samym realizacja inwestycji stanęła na ostatniej prostej. Rondo, o którym mowa nie tylko poprawi życie kierowców przejeżdżających tym odcinkiem, ale przede wszystkim poprawi bezpieczeństwo. Obecnie wyjazd z ulic podporządkowanych nie jest łatwy, wymaga skupienia, a czemu poczekania na wolną drogę. A ten może wkrótce być jeszcze większy, bo jak wcześniej informował nas Jacek Skrobisz, w samym Chorzeminie ma powstać bardzo duże osiedle mieszkaniowe, a już teraz miejscowość się rozbudowuje, co powoduje zwiększony ruch m.in. ulicą Bohaterów Bielnika.
Poza tym rondo spowolni ruch na drodze głównej, a więc ulicy Poniatowskiego, gidze kilka tygodni temu doszło do tragicznego w skutkach potracenia pieszego.
Rondo to jedno, jednak wcześniej pytaliśmy starostę o modernizację dalszego odcinka drogi w drugą stronę, a więc z Chorzemina, w kierunku trasy wojewódzkiej nr 305. Odcinek ten może stanowić taką „małą obwodnicę” dla części Wolsztyna.
I faktycznie część wspomnianej drogi już była remontowana. Niestety nie całą droga, a szczególnie fatalny – po ostatnich śniegach jest kilkuset metrowy odcinek od skrzyżowania drogi na Nowy Młyn z drogą właśnie na Chorzemin.
- Dziury i dziurki. Taki mały ser szwajcarski. Jak ktoś po zmroku pojedzie nieco szybciej, to może się srodze zdziwić – mówi nam kierowca.
W budżecie inwestycji powiatu na 2022 roku próżno szukać wzmianki o modernizacji wspomnianego odcinka. Zresztą, gdy sprawę poruszaliśmy kilka miesięcy temu, starosta zaznaczał, że w pierwszej kolejności wykonane zostanie rondo, a dopiero potem dalsza część wspomnianej drogi. Obecnie więc kierowcy muszą nieco zwolnić i poczekać, aż służby drogowe załatają ubytki w jezdni na opisywanym odcinku.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?