Śmigłowiec lądował na placu przy ulicy Poznańskiej. - Jedyna wolna karetka była w trakcie dezynfekcji, dlatego do mężczyzny wysłano LPR. Nasze działania polegały na udzieleniu wsparcia psychicznego, pomocy medycznej przed przylotem śmigłowca oraz zabezpieczeniu miejsca jego lądowania- mówi oficer prasowy grodziskich strażaków, Marcin Nowak.
Jak wyjaśnia, mężczyzna przewrócił się i uderzył głową w krawężnik. W trakcie działań u poszkodowanego doszło również najprawdopodobniej do ataku padaczki. Przetransportowano go do jednego z pobliskich szpitali.
W sieci pojawiła się informacja o tym, że ratownicy medyczni odmówili przyjazdu. W tym miejscu należy wyjaśnić, że takie decyzje nie zależą od nich, a od centrum powiadamiania ratunkowego, które funkcjonuje w Poznaniu. Na terenie powiatu grodziskiego działają dwa zespoły ratownictwa medycznego - jeden w grodziskim szpitalu, drugi w Wielichowie. Podstawą do takiej organizacji pracy ZRM-ów jest wojewódzki plan zabezpieczenia medycznego. W tym konkretnym przypadku nie doszło do odmowy przyjazdu karetki. Wszystkie pojazdy brały udział w innych wyjazdach, bądź były w trakcie dezynfekcji.
Grodziska izba przyjęć jest nieczynna. Wszelkie wyjazdy karetek przedłużają się, ratownicy tych, którzy potrzebują pomocy, muszą transportować do szpitali oddalonych nawet o kilkadziesiąt kilometrów! W tym czasie nasz rejon zabezpieczają m.in. karetki z ościennych placówek medycznych bądź lotnicze pogotowie ratunkowe, a także strażacy.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?