Do przerwy mecz był bardzo wyrównany. Klarownych sytuacji z jednej jak i z drugiej strony było jak na lekarstwo, a najlepszą sytuację do zdobycia gola zanotowali goście. Zawodnik oznaczony nr 11, w sytuacji sam na sam z Pawłem Kotlarskim posłał futbolówkę tuż obok lewego słupka wolsztyńskiej bramki. Po przerwie do ataku ruszyli gromowcy.
Więcej w tygodniku Dzień Wolsztyński
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?