„Barometr zawodów” to jednoroczna prognoza sytuacji w zawodach. Barometr dzieli zawody na trzy grupy: deficytowe, zrównoważone i nadwyżkowe. Zawody deficytowe to takie, w których w najbliższym roku nie powinno być trudności ze znalezieniem pracy, gdyż zapotrzebowanie pracodawców będzie w ich przypadku duże, a podaż pracowników chętnych do podjęcia zatrudnienia i mających odpowiednie kwalifikacje - niewielka. Zawody zrównoważone to takie, w których liczba ofert pracy będzie zbliżona do liczby osób zdolnych i chętnych do podjęcia zatrudnienia w danym zawodzie (podaż i popyt zrównoważą się). Zawody nadwyżkowe, w których znalezienie pracy może być trudniejsze ze względu na małe zapotrzebowanie oraz wielu kandydatów chętnych do podjęcia pracy i spełniających wymagania pracodawców. Barometr pokazuje zapotrzebowanie na zawody w każdym z powiatów w Polsce.
W powiecie wolsztyńskim duże zapotrzebowanie nadal jest na: kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych, spawaczy, spedytorów, logistyków i ślusarzy. Wśród zawodów deficytowych możemy znaleźć takie profesje jak lekarz, brukarz, blacharz, murarze i tynkarze, pielęgniarki czy sprzątaczki. W naszym powiecie występują także nadwyżki wielu zawodów. Chodzi tutaj głównie o ekonomistów, pracowników biurowych, specjalistów administracji publicznej oraz sprzedawców i kasjerów.
„Barometr zawodów” pochodzi ze Szwecji, właśnie tutaj wymyślono go po raz pierwszy. Jego metodologia została wypracowana w latach dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku jako element szerszego systemu prognozowania zmian na rynku pracy. W 2007 roku „Barometr zawodów” został zaadaptowany przez pracowników publicznych służb zatrudnienia w południowo-zachodniej Finlandii. Od tego czasu udało się Finom rozwinąć badanie i z powodzeniem zastosować w całym kraju. W 2009 roku pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie (w ramach projektu Małopolskie Obserwatorium Rynku Pracy i Edukacji) poznali założenia „Barometru...” podczas wizyty studyjnej w Turku. W tym samym roku udało się przeprowadzić pilotaż badania w województwie małopolskim, we współpracy z sześcioma powiatowymi urzędami pracy. Od 2010 roku „Barometr zawodów” realizowany jest w całej Małopolsce. W 2015 roku zalety „Barometru…” doceniło Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, podejmując decyzję o realizacji badania w całej Polsce. Koordynatorem krajowym został Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie. Za koordynację badania w regionach odpowiadają poszczególne wojewódzkie urzędy pracy.
„Barometr” jest badaniem jakościowym. Powstaje osobno dla każdego powiatu w Polsce. Opiera się na opinii ekspertów, którzy na przełomie III i IV kwartału spotykają się i wspólnie analizują sytuację w poszczególnych zawodach. Gromadzone dane statystyczne nie oddają w pełni sytuacji na rynku pracy. Nie dają bowiem odpowiedzi na pytania o to: czy osoba deklarująca umiejętności w konkretnym zawodzie jest w stanie wykonywać pracę na oczekiwanym poziomie, czy warunki oferowane przez lokalnych pracodawców są dla pracowników wystarczająco atrakcyjne lub czy pracodawca jest skłonny taką osobę zatrudnić i jakie są możliwe powody, dla których nie może tego zrobić (np. problem rzeczywistych kwalifikacji, odpowiedniego doświadczenia zawodowego, zbyt wysokich oczekiwań płacowych, itp.). Również w klasycznych badaniach ankietowych zagadnienia te są rzadko poruszane. Dlatego tak ważne są, wykraczające poza statystyki, informacje gromadzone przez pracowników urzędów pracy i agencji zatrudnienia. Wiedzą oni na przykład, które z ofert są zgłaszane wielokrotnie, gdzie występuje duża rotacja pracowników i jakie są jej przyczyny. Zdają sobie również sprawę z sezonowości zatrudnienia i wpływu tego czynnika na statystyki rynku pracy.
Colombo ma 19 lat. Czepiak z poznańskiego zoo dostał urodzinowe smakołyki
Źródło: tvn24
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?