Jakimi majątkami dysponują radni z powiatu wolsztyńskiego?

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że radni powiatu mają nieco mniej niż radni w gminie. Stosunkowo niewielu z nich ma większe oszczędności, większość z nich jeździ też starszymi samochodami. Z drugiej jednak strony wielu z nich nie ma żadnego kredytu, a wielu ma stosunkowo niewielkie kwoty. Jak więc wygląda dorobek radnych? Radni musieli złożyć oświadczenia do końca kwietnia. Zrobili to wszyscy, łącznie ze starostą, ponieważ w przeciwieństwie do burmistrza jest on wybierany nie w wyborach powszechnych, ale spośród radnych.

Z całego grona, który zasiada przy sesyjnym stole, sześciu radnych nie posiada na swoich kontach żadnych oszczędności. Wielu ma na nich niewielkie kwoty. Jak choćby starosta, który zadeklarował w tej rubryce, iż ma odłożone 5 tys. złotych. Podobnie jak Wiesław Janowicz, Stanisław Skorupka czy Janusz Mrozkowiak, których oszczędności wahają się w granicach kilku tysięcy złotych. Dwójka radnych ma bardzo pokaźne oszczędności. Ryszard Kurp na swoim koncie ma 231 tys. złotych. Warto jednak dodać, iż ma on również 113 tys. złotych kredytu do spłacenia. Kwotę około 200 tys. złotych oszczędności ma również Tomasz Szwarc. W tym przypadku kwoty kredytowe są jednak znacznie wyższe i wynoszą łącznie ponad trzy miliony złotych. Podkreślić trzeba, że niemal wszystkie one są kredytami inwestycyjnymi, a cześć wzięta została na dom.

Pozostając już przy kwestiach związanych z pieniędzmi, najwięcej zarobił Janusz Frąckowiak, który ze swojej pracy zawodowej zainkasował w ciągu roku aż 155 tys. złotych. Nieco mniejszą kwotą zarobioną w 2017 roku wykazał Michał Nowak, który z etatu w gminie Wolsztyn i Siedlec oraz pozostałych dochodów zarobił 121 tys. złotych. Kto zarobił najmniej? Radni będący już na emeryturach. Łucja Olejniczak i Antoni Janik, łącznie zarobili kolejno 37 tys. zł oraz 46 tys. z czego dużą kwotę stanowi tutaj dieta radnego.

Zaledwie trzech radnych nie ma zapisanych na siebie żadnych domów ani mieszkań. Są to: Wiesław Janowicz, Łucja Olejniczak i Anna Kubiak. Stanisław Skorupka i Andrzej Wita mają z kolei i domy i mieszkania. I to właśnie Stanisław Skorupka ma największy dom. Jego łączna powierzchnia to 334 metry kw., a jego wartość szacowana jest na 380 tys. złotych. W mieszkaniu żyje tylko Stanisław Piosik. Jego kwatera ma 94 metry kw. i wyceniana jest na 150 tys.

Interesująco przedstawia się również rubryka z pojazdami. Roman Andrys, Antoni Janik oraz Anna Kubiak nie są właścicielem ani współwłaścicielem ani jednej maszyny. Większość radnych jeździ samochodami wyprodukowanymi w 2005 lub 2008 roku. Nowszymi modelami pochwalić się mogą: Piotr Horowski, którego Ford Mondeo jest z 2014 roku, oraz Tomasz Szwarc, którego Audi Q7 także wyprodukowano w 2014 roku. Sam Tomasz Szwarc ma na swoim posiadaniu najwięcej maszyn. Poza wspomnianym audi ma on jeszcze także dwa inne auta, quada, trzy wózki widłowe, dwa samochody dostawcze, dwa ciągniki oraz jedną przyczepę. Jeśli ktoś chce dokładnie sprawdzić, ile dokładnie ma każdy z radnych, bez trudu może to zrobić - wystarczy wejść w internecie na Biuletyn Informacji Publicznej powiatu wolsztyńskiego.

Po co są oświadczenia majątkowe?

Obowiązek składania oświadczeń majątkowych nałożony jest na osoby pełniące funkcje publiczne. To rozwiązanie antykorupcyjne, które ma służyć zapewnieniu zgodnego z prawem i interesem danej jednostki samorządu terytorialnego działania takich osób. Samorządowcy powinni złożyć oświadczenia do dnia 30 kwietnia.

Pierwsze oświadczenia składane są w terminie 30 dni od dnia ślubowania, wyboru, powołania lub od dnia zatrudnienia. Kolejne składane są co roku do dnia 30 kwietnia, według stanu na dzień 31 grudnia roku poprzedniego.

Obowiązek składania oświadczeń mają m.in.: radni, wójt, burmistrz oraz jego zastępcy, sekretarze gmin, skarbnicy gmin, kierownicy gminnych jednostek organizacyjnych, osoby zarządzające gminną osobą prawną, osoby wydające decyzje administracyjne „w imieniu wójta”.