Jest szansa, że w 2022 roku dokończą ścieżkę Powodowo - Siedlec

O tej wyjątkowej w naszym regionie ścieżce pisaliśmy w listopadzie 2020 roku. Postanowiliśmy sprawdzić, co nowego w sprawie.

Wyjątkowa, bo kończy się w lesie. Mowa o odcinku z Siedlca do Powodowa. Odcinek już dawno temu miał połączyć dwie gminy. Jednak nie połączył. Tak o sprawie mówił nam wójt Siedlca Jacek Kolesiński:
_ - Razem z gminą Wolsztyn mieliśmy wybudować ścieżkę łączącą Powodowo z Siedlcem. Zgodnie z umową mieliśmy jednego projektanta ścieżki i ta miała powstać od razu. My ze swojej umowy się wywiązaliśmy – mówi nam Jacek Kolesiński. - Od momentu podjęcia decyzji o tej współpracy minęły już cztery lata, jednak władze gminy Wolsztyn nie znalazły środków na realizację tego zadania_ – mówił nam.

Ścieżka z Siedlca – tak jak mówił wójt Kolesiński istniej od lat, jest dość szeroka – jednak kończy się w lesie. Co prawda zainstalowano tam barierkę końcową, ale rowerzyści mają niesmak:

- Musimy przejeżdżać na drogę, a ta jest dość ruchliwa. Dużo jeździ tu ciężarówek. Jest niebezpiecznie – mówią.

W listopadzie burmistrz Wolsztyna Wojciech Lis mówił nam, że ścieżka z Powodowa w kierunku Siedlca jest na etapie projektowania. Co się zmieniło? Jak powiedział nam szef gminy Wolsztyn w rozmowie telefonicznej, droga rowerowa jest obecnie przeprojektowywana. Gdy ostateczny projekt będzie gotowy, wówczas gmina będzie mogła działać dalej – w związku z planami utworzenia ścieżki. Zadanie będzie zgłoszone do projektu budżetu gminy Wolsztyn na 2022 rok i jeśli zostanie przyjęte, to wówczas będzie mogło zostać zrealizowane.

Zostając przy temacie ścieżek, to o podpisaniu umowy na wykonanie projektu dwóch odcinków na terenie gminy Przemęt poinformował nas z kolei wójt gminy Janusz Frąckowiak. Dzięki projektowi gmina będzie mogła zrealizować zadania. Przypomnijmy, że mowa o odcinkach z Błotnicy do Radomierza oraz z Błotnicy do Starkowa. Będą to kolejne odcinki ścieżek na terenie gminy Przemęt.