Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KĘBŁOWO - Trafił do więzienia na 10 lat (foto)

DR
Dziesięć lat spędzi w więzieniu 53 letni mieszkaniec Kębłowa, który blisko rok temu próbował zamordować swoją byłą żonę

Do zdarzenia doszło 9 stycznia 2011 roku. Zakrwawioną 36 latkę gonił jej były mąż, uzbrojony w nóż.

Tylko dzięki interwencji mieszkańca pobliskiej Kolonii, a później też jednego z sąsiadów, rozsierdzonego napastnika udało się powstrzymać przed zadaniem kolejnych, być może śmiertelnych, ciosów. Ranną kobietę przewieziono do wolsztyńskiego szpitala. Napastnika, 53 letniego kębłowianina, zatrzymano na terenie jego posesji. Miał 1,32 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Wszystko działo się na ulicy Rauera, naprzeciw kościoła parafialnego, tuz przed koncertem kolęd, na który do świątyni zjechało wiele zespołów.
W trakcie postępowania prokuratura ustaliła, że pomiędzy byłymi małżonkami doszło tego dnia do kolejnej kłótni. Pomimo formalnego rozwiązania małżeństwa para nadal mieszkała razem.

- W pewnym momencie Leszek G., będąc jak sam przyznaje zły na żonę, ugodził ją kuchennym nożem w okolicę klatki piersiowej – informuje Magdalena Mazur Prus, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Kobieta uciekła, skacząc przez okno, Leszek G. dogonił ją i zadał jej kolejne ciosy nożem w okolicę klatki piersiowej, brzucha i inne okolice ciała. Stwierdzono u niej rany kłute klatki piersiowej, krwotok prawej i lewej opłucnej i wstrząs krwotoczny, które to obrażenia stanowiły chorobę realnie zagrażającą życiu. Leszek G. przesłuchany w charakterze podejrzanego o usiłowanie zabójstwa byłej żony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że chciał tylko wystraszyć żonę, a przebiegu zdarzenia dokładnie nie pamięta.

Więcej w "Dniu Wolsztyńskim" 3 stycznia

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto