Konieczne są korekty granic pomiędzy Wielkopolską a województwem lubuskim

Pomiędzy Kargową a Babimostem biegnie droga wojewódzka, należąca prawie w całości do woj. lubuskiego, poza jednym kilometrowym wyjątkiem. W okolicy miejscowości Linie, w lubuski trakt wbija się Wielkopolska. Dwa lata temu Lubuszanie wyremontowali cały swój odcinek drogi, z kolei wielkopolskie władze wojewódzkie nie były zainteresowane remontem jezdni.

Do dzisiaj korzystający z tej jezdni mogą sądzić, że woj. lubuskie zdecydowanie lepiej dba o swoją infrastrukturę drogową. Do zdecydowanie przeciwnych wniosków można dojść wyjeżdżając z Wielkopolski do woj. lubuskiego na drodze powiatowej łączącej Zbąszyń z Trzcielem. Prawie cały odcinek drogi zarządzany jest przez dwa powiaty międzyrzecki i nowotomyski, poza jednym ok. 600 metrowym należącym do powiatu świebodzińskiego.

Wspomniany skrawek charakteryzuje się "zanikiem asfaltu" nawierzchnia przypomina ser szwajcarski. Różnica szczególnie jest widoczna po tym jak oba wymienione zarządy w Nowym Tomyślu i Międzyrzeczu wyremontowały swoje odcinki. Starosta świebodziński tłumaczy się, że nie ma pieniędzy na drogę z której nie korzystają jego wyborcy. Z tej jezdni nie korzystają też mieszkańcy gminy Zbąszynek, lecz wyborcy ze Zbąszynia i gminy Trzciel.

Jednak jak do tej pory burmistrz Zbąszynka nie jest skłonny oddawać czegokolwiek, a tym bardziej za darmo. W tym przypadku mediacją powinien się zająć dotychczasowy zarządcą drogi, na którego spadają wszelkie gromy.

Zdarza się też, że granica województw biegnie na odcinku dwóch kilometrów środkiem drogi. Tak jest między lubuską Kargową a wielkopolskim Wilczem. Droga wojewódzka posiada bardzo wąski pas asfaltu, węższy skrawek znajduje się w lubuskim a szerszy w Wielkopolsce. Niefortunny przebieg granicy, zmusza oba zarządu dróg do zawierania specjalnych uzgodnień w celu np. utrzymania zimowego.

Wspomniane problemy drogowe i wizerunkowe wymienionych województw, po części są pochodną granicy państwowej ustalonej w 1919 roku postanowieniami Traktatu Wersalskiego. W 1945 roku na tych terenach powstało jedno państwo socjalistyczne, które cechowało się centralnym planowaniem inwestycji drogowych. Do 1998 roku na wspomniane tereny należały do województwa zielonogórskiego. Po 1999 roku Siedlec i Zbąszyń wróciły do Wielkopolski, powstały powiaty ze swoim strukturami drogowymi i wówczas pojawiły się partykularne interesy nowych samorządów powiatowych.