Koronawirus wygrał z Biegiem w Krainie Konwalii

Jak informuje Wolsztyńska Akademia Biegowa czyli główny organizator Biegu w Krainie Konwalii iż obserwując działania organizatorów wielu imprez biegowych, przekładanie terminów na później, na jesień…na następny rok … jest wielką loterią, dlatego nie mając pewności, co przyniosą następne miesiące, podjęliśmy decyzję, że najsłuszniejszą będzie rezygnacja z organizacji 7 edycji Biegu w Krainie Konwalii w tym roku. Mamy nadzieję, że nasza decyzja znajdzie zrozumienie i w przyszłym roku, o tej porze zapisy na 7 Bieg w Krainie Konwalii będziemy mogli ogłosić ze stuprocentową pewnością. Tym czasem, wykorzystujmy możliwości, które mamy trenując i bawiąc się w bieganie w pojedynkę. Malownicze, leśne i polne ścieżki w Krainie Konwalii zapraszają, aby z nich korzystać. Co będzie z biegiem Niepodległości organizowanym już od siedmiu lat przez Wolsztyński Klub Biegowy oraz z Wolsztyńską Dziesiątką,która zaplanowana była na 3 października, nie wiadomo. Wszystko uzależnione będzie od panującej sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju. Na tą chwilę biegaczom, nie tylko z naszego terenu, pozostaje trenować indywidualnie. Na szczęście w lasach i na obiektach sportowych, nie trzeba już używać przeklętych przez biegaczy maseczek, które w znaczący sposób utrudniają prawidłowe oddychanie, a przy tym normalne funkcjonowanie organizmu. W ostatnich dniach pojawił się także pomysł na zniesienie w niektórych regionach Polski obowiązku noszenia maseczek na zewnątrz. Dla biegaczy byłaby to świetna wiadomość, gdyż mogliby już praktycznie bez żadnych ograniczeń wrócić do normalnych treningów.