Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś okleja samochody wulgarnymi naklejkami. Mieszkańcy są zaniepokojeni

Natalia Krawczyk
Natalia Krawczyk
Naklejka z męskim przyrodzeniem na wolsztyńskich samochodach
Naklejka z męskim przyrodzeniem na wolsztyńskich samochodach Marcin Rozmarynowski
Etykieta z rysunkową podobizną penisa i napisem „Karny kut*s za chu*owe parkowanie” to coraz częstszy widok na samochodach zaparkowanych przy ulicy Żeromskiego w Wolsztynie. W wielu polskich miastach "mistrzowie parkowania" są nagradzani wulgarnymi naklejkami. Co w przypadku, gdy samochody są zaparkowane jak należy, a mimo to ktoś umieszcza na nich nalepki? Odezwał się do nas mieszkaniec Wolsztyna, którego samochód został "ozdobionymi" takimi obrazkami. Jak mówi, tego typu sytuacji jest więcej. Co gorsze, naklejki wyrządziły na tyle szkód, że trzeba było odwiedzić lakiernika.

Wolsztyn: Naklejka z męskim przyrodzeniem na samochodach

W mieście nierzadko można spotkać nieprawidłowo zaparkowane auta – na chodnikach, ścieżkach rowerowych, trawnikach czy w bramach - blokując wjazd na podwórze. Co w przypadku, gdy samochody są zaparkowane jak należy, a mimo to ktoś umieszcza na nich wulgarne naklejki? Z tą sprawą zgłosił się do nas zaniepokojony mieszkaniec Wolsztyna. Poinformował, że od pewnego czasu osoby parkujące swoje samochody na parkingu przy ulicy Żeromskiego borykają się z problemem wandalizmu.

- Nieznany sprawca okleja pojazdy naklejkami. Pomijając fakt, iż są zaparkowane prawidłowo w miejscach do tego przeznaczonych. Dzisiaj kolejny przypadek, jak na zdjęciu. Mnie również dotknął ten problem. Niestety usunięcie wiązało się z koniecznością usługi u lakiernika - podkreśla Marcin Rozmarynowski.

Jak poinformował oficer prasowy wolsztyńskiej policji Wojciech Adamczyk, jak na razie nie otrzymali zgłoszenia odnośnie tego typu incydentów. Z kolei jedna z pokrzywdzonych osób zawiadomiła Straż Miejską.

- Dwa tygodnie temu otrzymaliśmy zgłoszenie od jednej pani, która twierdziła, że ktoś okleił jej samochód wulgarnymi obrazkami - mówi komendant Straży Miejskiej Mirosław Miętus.

Jak dodaje, zdaniem pokrzywdzonej kobiety, samochód zaparkowała poprawnie, dlatego tym bardziej nie wiedziała, dlaczego otrzymała naklejkę.

- Trudno nam ocenić czy pani dobrze zaparkowała. Straż Miejska w ramach pełnionej służby ma zlecone zwracanie uwagi na to, czy ktoś obkleja samochody naklejkami - wyjaśnia.

Okazuje się, że umieszczenie ulotki informacyjnej w postaci nalepki na powierzchni nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu nie stanowi przestępstwa ani wykroczenia pod warunkiem, że nie doszło do uszkodzenia oraz została umieszczona poza polem widzenia kierowcy - nie uniemożliwiła mu jazdy. Nie oznacza to jednak, że z etycznego punktu widzenia powinniśmy tak robić.

- To, że w sytuacji, kiedy nie dochodzi do uszkodzenia mienia - ponieważ taką naklejkę można odkleić bez szkody dla powłoki lakierniczej czy szyby - nie oznacza, że można tak robić. Jeśli ktoś zauważy, że kierowca zaparkował w niedozwolonym do tego miejscu, może ten fakt zgłosić dzwoniąc pod numer alarmowy 112 - wyjaśnia Wojciech Adamczyk.

Zatem lepiej nie bawić się w samozwańczego szeryfa, który nakleja na cudze auto wulgarne obrazki, nawet jeśli samochód zaparkowany jest nieprawidłowo.

Naklejka z męskim przyrodzeniem na wolsztyńskich samochodach

Ktoś okleja samochody wulgarnymi naklejkami. Mieszkańcy są z...

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto