Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Rakoniewic trafił do aresztu. Czy bił swoje dzieci?

Magdalena Łukaszewska
Mieszkaniec Rakoniewic trafił do aresztu. Dzieci uczęszczają do tego przedszkola
Mieszkaniec Rakoniewic trafił do aresztu. Dzieci uczęszczają do tego przedszkola Archiwum UM Rakoniewice
Mieszkaniec Rakoniewic trafił do aresztu. Czy bił swoje dzieci? U dziewczynki i chłopca, uczęszczających do miejscowego przedszkola, zauważono siniaki. Pojawiło się podejrzenie, że ich ojciec mógł się nad nimi znęcać. Sprawę bada prokuratura

Mieszkaniec Rakoniewic trafił do aresztu. Czy bił swoje dzieci?

Dzień jak codzień

Sytuacja miała miejsce kilka dni temu. Przedszkolaki jak zwykle pojawiły się na zajęciach:

- Dwoje dzieci, dziewczynka i chłopiec jak zwykle pojawili się w przedszkolu. Panie, które opiekowały się dziećmi w trakcie prowadzenia zajęć zauważyły u nich świeże siniaki i otarcia. W związku z tym zapytano dzieci co było powodem powstania tych ran w odpowiedzi nauczycielki usłyszały, że „tata rano bił”- wyjaśniała nam Iwona Bartkowiak dyrektor przedszkola w Rakoniewicach, która natychmiast powiadomiła policję:

- Wyznanie dzieci bardzo nas zaniepokoiło. Bardzo często zdarza się, że najmłodsi przychodzą do nas z jakimiś siniakami jednak zazwyczaj są one skutkiem rożnego rodzaju zabaw. W tym wypadku po wyraźnym sygnale od dwojga rodzeństwa nie mogliśmy pozostać obojętni- tłumaczyła I.Bartkowiak.

Trudny temat

Funkcjonariusze przesłuchali już ojca dzieci oraz pracownice przedszkola, które opiekowały się najmłodszymi:

- Tatą dzieci jest 37-letni mieszkaniec Rakoniewic. Mężczyzna nie był wcześniej karany. Na razie istnieje wobec niego jedynie podejrzenie znęcania się nad dwojgiem małoletnich. Niemniej jednak kwestia jest bardzo delikatna i z naszej strony musimy zrobić wszystko aby ją szczegółów wyjaśnić pod każdym aspektem. Tego typu kwestie nigdy nie są łatwe- mówił oficer prasowy KPP w Grodzisku Kamil Sikorski.

Ojciec w areszcie dzieci w przedszkolu

- Wobec ojca dzieci zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 2 miesięcy. Postępowanie jest toku. O wszelkich nowych ustaleniach będziemy informować na bieżąco- wyjaśniała nam Małgorzata Dotka z prokuratury rejonowej w Grodzisku.

Dyrekcja przedszkola w Rakoniewicach zapewniła nas z kolei, że dzieci otoczono zostały odpowiednią opieką:

- Do tej pory rodzeństwo przebywało w naszej placówce w godzinach od 8 do 15. Po zajęciach dziećmi opiekował się ojciec a ich mama pracowała zawodowo. Postanowiliśmy więc umożliwić obojgu dzieciom dłuższy pobyt w placówce. Obecnie są one w przedszkolu od godziny 6 do 16. Rodzeństwo w obecnej sytuacji poza zajęciami w przedszkolu pozostaje pod opieką matki.

Trzeba rozmawiać

O zdarzeniu dyrekcja przedszkola poinformował również władze gminy, które nie ukrywają zaskoczenia:

- Nigdy wcześniej w żadnej z placówek oświatowych, pozostających pod nadzorem ratusza, taka sytuacja nie maiła miejsca. Bardzo cieszymy się, że reakcja pedagogów z przedszkola w Rakoniewicach była natychmiastowa. Dzięki temu mamy pewność, że dzieci przebywają obecnie pod właściwą opieką- wyjaśniał zastępca burmistrza Rakoniewic Arkadiusz Pawłowski.

Jak dodał nasz rozmówca o takich sprawach należy mówić głośno:

- Nie mamy często do czynienia z podobnymi sytuacjami. Jednak każdy z nas musi być wyczulony na jakiekolwiek sygnały mogące oświadczyć o tym, że dzieciom coś zagraża, w tym również ze strony rodziców lub opiekunów. Dlatego podczas najbliższego spotkania z dyrektorami placówek oświatowych z naszej gminy poruszymy tą sprawę i oprosimy o szczególne zwrócenie uwagi na zachowania dzieci. Mam jednocześnie nadzieję,że było to pierwsze i ostatnie tego typu zdarzenie- podsumował.

Do tematu wrócimy

Mieszkaniec Rakoniewic trafił do aresztu. Czy bił swoje dzieci?

Prognoza pogody na czwartek:

Źródło: vivi24 / x-news

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto