Na tę inwestycję szkoła czekała od kilku lat

Boisko szkolne na którym co dziennie biegali uczniowie wolsztyńskiej „jedynki” było w fatalnym stanie. Stary asfalt, do tego nierówne studzienki i kamienie - w takich warunkach przerwy musieli tutaj spędzać uczniowie. Wszystko miało zmienić się już od nowego roku szkolnego, czyli we wrześniu.

O sprawię informowaliśmy już przed trzema laty, kiedy przed wyborami samorządowymi w 2014 roku, alarm podniósł radny Paweł Kopciuch, który zasygnalizował, iż plac jest po prostu niebezpieczny i w każdej chwili może na nim wydarzyć się rzecz straszna. Już w czerwcu wydawało się iż pracę ruszą z dnia na dzień. W budżecie znalazły się środki na boisko z prawdziwego zdarzenia. W budżecie, gmina przeznaczyła na ten cel ponad 700 tys. zł. Cała procedura budowy będzie dość skomplikowana, ponieważ wiele spraw trzeba uzgadniać z konserwatorem zabytków. Budowa miała ruszyć, a wszystko miało być gotowe już na przełomie września lub października.

Jednak jak wiemy, budowa nie wystartowała przed wakacjami. Powód? Jak tłumaczył burmistrz Wojciech Lis, na gminy spadły w tym duże wyzwania związane z reformą oświaty i pieniądze trzeba była lokować właśnie tam. Co z tego, iż w jednej szkole będzie piękne boisko, skoro druga nie będzie przystosowana do normalnego użytku. Z tego powodu cała inwestycja przesunęła się w czasie. Jednak w ostatnich dniach prace w końcu ruszyły. Rodzice i uczniowie nie kryją swojego zadowolenia. W końcu zdecydowana większość szkół w gminie, ma przy swoich budynkach prawdziwe boiska. Jak dotychczas w „jedynce” tak nie było a szkolny plac wyglądał strasznie. Niebawem będzie tutaj zadbane boisko, ogrodzenie, ławki, maszty, stojaki na rowery - czyli wszystko co przy takich obiektach jest potrzebne. Koszt wykonania całej inwestycji to niecałe 1,2 miliona złotych. Termin wykonania boiska wyznaczono na 27 kwietnia 2018 roku.

Nowe boisko będzie pierwszym etapem zmian. - W kolejnym już myślimy jak zagospodarować teren przed szkołą, aby i z niego uczniowie mogli korzystać bezpiecznie - powiedział radny, Paweł Kopciuch, który przez wiele lat alarmował, a fatalnym stanie szkolnego boiska w SP1.