Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewielki spadek liczby pijanych kierowców na wolsztyńskich drogach

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Od stycznia do listopada wolsztyńscy policjanci zatrzymali ponad 110 pijanych kierowców
Od stycznia do listopada wolsztyńscy policjanci zatrzymali ponad 110 pijanych kierowców KPP Wolsztyn
Pijani kierowcy wiozą śmierć – o tym nikomu przypominać nie trzeba. Są ogromnym zagrożeniem dla siebie i przede wszystkim innych.

W całym 2019 roku w naszym kraju zatrzymano ponad 110 000 pijanych kierowców. To bardzo dużo. Niestety w Polsce nadal jest ciche społeczne przyzwolenie na jazdę na podwójnym gazie. Kilka dni temu pod Wolsztynem doszło do wypadku drogowego. Sprawca jest poszukiwany, co jednak ciekawe w aucie zostawił pasażera – którego stan upojenia zagrażał życiu i przekraczał 4 promile alkoholu! Skoro kierowca wozu uciekł, można przypuszczać, że również miał coś na sumieniu.

Zdarzenie to zmobilizowało nas do tego, by sprawdzić, jak wygląda sprawa pijanych kierowców na wolsztyńskich drogach. Czy w ostatnim czasie nastąpił wzrost, czy może jednak spadek tego typu zdarzeń.

Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie Wojciech Adamczyk przygotował nam statystyki pijanych od stycznia do listopada 2020 roku oraz w latach wcześniejszych – w 2019 oraz 2018 roku. Niestety powodów do sporego zadowolenia nie ma. Choć małe światełko w tunelu się pojawia, bo w ostatnich jedenastu miesiącach wolsztyńscy policjanci wyeliminowali z ruchu 113 pijanych kierowców. Niestety statystyki te nie uwzględniają grudnia – a tu dochodzą zarówno święta oraz okres około sylwestrowy, w którym niestety część osób pozwala sobie na więcej, niekoniecznie licząc się z konsekwencjami swoich czynów, czy zachowań.

Jeśli chodzi o liczbę zdarzeń z udziałem pijanych kierowców, to policjanci odnotowali ich w 2020 roku (do końca listopada) – 13. W poprzednich latach statystyka ta była nieco wyższa. W 2019 roku policjanci zatrzymali 126 pijanych kierujących, z czego 15 było sprawcami zdarzeń drogowych, a w 2018 roku takich zatrzymań było 130 i również 15 wypadków i kolizji z udziałem nietrzeźwych kierujących.

I choć ciche przyzwolenie cały czas jest – głównie ze strony znajomych, czy członków rodzin pijanych kierowców, je jednak coraz więcej innych uczestników ruchu reaguje i nie boi się wzywać policji. Kilka tygodni temu – pod koniec października wolsztyńscy policjanci odebrali telefon, że ulicą Poniatowskiego może poruszać się pijany kierowca. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali i zatrzymali do kontroli wskazane auto, zajeżdżając mu drogę. Okazało się jednak, że kierowca wozu jest trzeźwy, a niepewna jazda związana była z tym, że zgubił drogę.

Alarm okazał się fałszywy, jednak w dobrej wierze, co pokazuje, że społeczeństwo nie jest jednak do końca obojętne i dobrze. Tymczasem przypomnijmy, że kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny - podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. A to dopiero początek karnej odpowiedzialności, bo za spowodowanie wypadku „na dwóch gazach” konsekwencje są znacznie wyższe – nawet do 12 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto