Pierwsze budynki na terenie skansenu postawiono w 1976 roku. Zwiedzający mogli je podziwiać 10 lat później. Znajduje się tu bogactwo zabytków, ponadto ekspozycja ciągle się rozrasta i uzupełniana jest o kolejne obiekty, by finalnie odwzorować wieś wielodrożną.
Odwiedziliśmy skansen po otwarciu. Pamiętacie małego koziołka z wolsztyńskiego skansenu, który przyszedł na świat w kwietniu? Urósł i ma się świetnie, a związku z tym, że urodził się w epidemii koronawirusa, nadano mu imię Covid. Trzeba przyznać, że zwierzęta są sporą atrakcją i zawsze przyciągają do siebie odwiedzających muzeum. W ostatnich dniach kotka zamieszkująca obiekt urodziła troje kociąt.
Czym zajmują się pracownicy obiektu każdego dnia, mimo epidemii koronawirusa? Konserwują zabytki, dbają o uprawy i zwierzęta. Ponadto na bieżąco porządkują wnętrza domów. Od naszej ostatniej wizyty, na polu pojawiły się dynie, proso oraz gryka. Jak dowiedzieliśmy się proso jest siane rzędowo, a gryka z ręki. Wypełnione roślinami są także przydomowe ogródki. Wiatrak zyskał odświeżony wygląd, dzięki wyremontowanym śmigłom. Odnowiono także palenisko w jedym z pomieszczeń.
Przypominamy, że skansen jest otwarty dla zwiedzających już od 9 czerwca. Na tę chwilę nie ma możliwości zwiedzania w grupach oraz organizacji lekcji i warsztatów. Natomiast można odwiedzić skansen indywidualnie lub w rodzinnym gronie. Dawniej można było zobaczyć cały przekrój skansenu wraz z przewodnikiem. Jak tylko sytuacja epidemiczna w kraju się poprawi, to na pewno uda się do tego wrócić. Warto dodać, że Wolsztyn jest znany nie tylko z parowozów, ale i właśnie ze Skansenu Budownictwa Ludowego. Można zaczerpnąć tutaj trochę historii wielkopolskiej wsi. Zwiedzający mogą odwiedzić, aż 15 wnętrz, w których skład wchodzą izby mieszkalne, pomieszczenia gospodarcze oraz warsztaty rzemieślnicze aż po przemysł wiejski.
Goście muzeum muszą pamiętać o obowiązkowej dezynfekcji rąk przy wejściu oraz zachowaniu 2m dystansu społecznego. W przypadku bliskości innych osób w pomieszczeniach należy zasłaniać usta i nos. Jak na razie trzeba poczekać na wejście do wnętrza wiatraka oraz powstrzymać się od dotykania infrastruktury.
Dodatkowych informacji można zaczerpnąć na miejscu, podczas zakupu biletu. Płatność jest możliwa jedynie w formie gotówki.
ZOBACZ TAKŻE
Chcesz wiedzieć więcej?
Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!
Jak korzystać z aplikacji, by otrzymywać informacje z miasta i powiatu? To proste!
Po wejściu w aplikację w prawym górnym rogu w menu wybierz swoje miasto.
Polub nas na Facebooku!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?