Trzykrotnie zawiadomiena o internetowych oszustwach
Jedną z pokrzywdzonych była kobieta, która na niemieckim portalu motoryzacyjnym kupiła samochód, za który wpłaciła sprzedającemu niemal 50 000 złotych. Jak informuje rzecznik wolsztyńskiej policji Wojciech Adamczyk, auto zgodnie z umową miało dotrzeć do nowej właścicielki ze Szwajcarii.
- Gdy nadszedł termin dostawy, a auta nie było w kraju kobieta próbowała skontaktować się z kontrahentem. Ten początkowo zapewniał, że wszystko przebiega zgodnie z ustaleniami i samochód niebawem dotrze na miejsce, jednak ostatecznie nie wywiązał się z umowy, a kontakt z nim okazał się niemożliwy
- zaznacza W. Adamczyk.
W kolejnym przypadku straty poniesione przez pokrzywdzoną wyniosły kilkaset złotych, ale sposób, w jaki kobieta padła ofiarą oszusta wskazuje, że nie tylko kupujący są narażeni na działanie przestępców.
Czytaj
Ze zgłoszenia złożonego przez internautkę wynikało, że na jednym z popularnych serwisów ogłoszeniowych wystawiła ofertę sprzedaży kurtki. Na ogłoszenie odpowiedziała nieznana jej osoba zainteresowana zakupem.
- Kobieta i potencjalny nabywca ustalili, że wartość przesyłki łącznie z kosztami transportu wyniesie 65 złotych. Osoba zainteresowana zakupem zaproponowała sfinalizowanie transakcji za pośrednictwem serwisu ogłoszeniowego. Ponieważ sprzedająca nie korzystała dotąd z takiej formy kontrahent zaoferował swoją pomoc. Kobieta zgodnie z instrukcją podała swój adres mailowy. Po chwili otrzymała na swoją pocztę wiadomość, która po kliknięciu przeniosła ją na stronę działu płatności serwisu ogłoszeniowego. Tam podała numer swojej karty, kod otrzymany sms-em oraz dokładną kwotę, jaka znajduje się na jej koncie bankowym
- podkreśla rzecznik wolsztyńskiej policji. Jak dodaje, wykonane przez nią czynności pozwoliły oszustowi na dostęp do jej konta i podjęcie zgromadzonych tam środków – w sumie ponad 600 złotych. Kobieta, gdy tylko zorientowała się, że została oszukana próbowała skontaktować się z kontrahentem, ale niestety bezskutecznie.
Czytaj
Policjanci ostrzegają osoby sprzedające różnego rodzaju przedmioty za pośrednictwem Internetu, by pod żadnym pozorem nie zgadzać się na finalizację transakcji w sposób wymagający podawania danych kont bankowych, kodów itp. Podobne żądania zawsze powinny wzbudzać ostrożność, która w konsekwencji może uchronić przed staniem się ofiarą przestępcy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?