Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orkan Chorzemin i Sokół Orkan Chobienice w ćwierćfinale Pucharu Polski na szczeblu okręgu.

Roland Buśko
Roland Buśko
W meczu 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu leszczyńskiego występujący w klasie okręgowej Dąb Kębłowo uległ dziś na własnym obiekcie piątoligowemu Orkanowi Chorzemin 0:2, przegrywając do przerwy 0:1.

Bez respektu dla wyżej notowanego rywala przystąpili do spotkania miejscowi, którzy już na początku meczu mieli doskonałą sytuację bramkową. Niestety niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła, bowiem w trzynastej minucie pojedynku Patryk Buśko idealnie dograł do Sebastiana Szały, a ten bez najmniejszych problemów ulokował pikę w siatce Dębu. Od tego momentu dość znacząco zarysowała się przewaga gości, jednak gospodarze też mieli swoje szanse, choć zarówno jedni jak i drudzy nie potrafili znaleźć drogi do bramki rywala. Po zmianie stron niemający nic do stracenia Dąb postawił wszystko na jedna kartę i ruszył ostro do ataku. Niestety ani determinacja, ani pozostawione na boisku serce nie przyniosło odzwierciedlenia w postaci zdobytej bramki. Goście natomiast spokojnie przeczekali napór gospodarzy i w 65 min. podwyższyli na 2:0. Strzelcem bramki okazał się Krystian Buśko, a drugą w tym, meczu asystę zaliczył jego brat Patryk. Od tego momentu gra miejscowych się nieco rozsypała, a rozpędzony Orkan miał jeszcze kilka dogodnych sytuacji. Ostatecznie po dobrym i bardzo zaciętym meczu awans do 1/4 finału wywalczyła ekipa z Chorzemina. Po meczu trener Dębu Mateusz Świrszcz w krótkich słowach powiedział: Szkoda, że nie wykorzystaliśmy bardzo dogodnej sytuacji z początku spotkania, mecz z pewnością zupełnie inaczej by się ułożył gdyby rywal musiał gonić wynik. My mieliśmy w tym spotkaniu swoje szanse lecz goście byli po prostu lepsi. Na usprawiedliwienie postawy całego zespołu chciałbym zaznaczyć, że już w czasie rundy rozsypała się nam praktycznie linia obrony. Z zespołu odeszło trzech doświadczonych graczy, co psuje nam dość mocno organizację gry. Jestem jednak zadowolony z postawy zespołu, bo pomimo szybko straconej bramki potrafiliśmy się postawić wyżej jednak notowanemu rywalowi. Zdecydowanie bardziej zadowolony po spotkaniu był trener gości. Sławomir Komasa, który powiedział: Bardzo się cieszymy z awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski, myślę że nasza gra nie pozostawiła dziś złudzeń komu się ten awans należał. Od początku meczu wypracowaliśmy sobie przewagę i w posiadaniu piłki i w poruszaniu się na boisku, udowadniając tym samym jednak większe umiejętności od rywala. W meczach pucharowych daję nieco większe fory zawodnikom grającym mniej w lidze dając im możliwość większego wykazania się. Dziś przez cały mecz bronił nasz rezerwowy bramkarz i spisał się rewelacyjnie. Także zawodnicy z pola mieli dziś szansę gry od pierwszych minut i muszę przyznać, że mnie nie zawiedli.
Przy okazji udało się także przećwiczyć kilka wariantów związanych z wysokim presingiem. Na treningach często jest to niemożliwe z braku dostatecznej frekwencji, dziś przy okazji meczu o stawkę mogliśmy dodatkowo poćwiczyć ustawienia taktyczne i to mnie bardzo cieszy. W innym meczu 1/8 Pucharu polski Sokół Orkan Chobienice pokonał na własnym obiekcie Rydzyniaka Rydzyna i tym samym awansował także do ćwierćfinału tych rozgrywek. Mecze ćwierćfinałowe rozegrane zostaną 13 października. Orkan zmierzy się z Krobianką Krobia, a Sokół Orkan Chobienice z Sokołem Chwałkowo.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wolsztyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto