Pałac w Michorzewie to przepiękny Dom Starości w naszej okolicy!

Neoklasyczny piętrowy pałac na rzucie litery H został zbudowany około 1900 roku dla Sczanieckich, być może przez architekta Stanisława Mieczkowskiego. Monumentalny wgłębny portyk kolumnowy wielkiego porządku zwieńczony trójkątnym przyczótkiem prowadzi do holu ozdobionego bogatą boazerią.

- Michorzewo dawniej było własnością potężnego wielkopolskiego rodu Opalińskich herbu Łodzią. W XIX i XX wieku należało do Sczanieckich, ale pierwotnie nie było ich rezydencją, którą stało się dopiero w początku XX wieku. Do 1896 roku było własnością patriotki i filantropki Emilii Sczanieckiej mieszkającej w Pakosławiu, która w Michorzewie trzymała jedynie administratora. W 1885 roku w Michorzewie mieszkało 386 mieszkańców i – co było rzadkością w Wielkopolsce -mogło się poszczycić tym, że wśród nich nie było ani jednego innowiercy. Miało również jedynie 65 analfabetów, co również jak na ówczesne czasy było liczbą wyjątkowo niską. Ostatni właściciel Michorzewa, Stanisław Sczaniecki, kawaler maltański, zaginął w 1945 roku. Zapewne zamordowany został przez Rosjan

- zdradzają źródła historyczne. Jak czytamy w historii pałacu w 1939 roku Michorzewo było własnością Stanisława Sczanieckiego. Majątek w 1926 roku liczył 1196 hektarów i miał gorzelnię.

Fundacja Pod Wezwaniem Św. Marka poznając i obserwując wnikliwie rynek opieki nad osobami starszymi, podjęła decyzję o otwarciu placówki opiekuńczej dla seniorów, właśnie w Pałacu w Michorzewie.

- Nasz dom to całodobowy ośrodek zapewniający opiekę osobom starszym, niepełnosprawnym i przewlekle chorym. Proponujemy zarówno pobyty stałe jak i krótko terminowe. Odpowiednia opieka, troska i szacunek to pojęcia podstawowe w naszej pracy. Fundamentalnym elementem prawidłowego funkcjonowania Pałacu jest również odpowiednio wykwalifikowany personel, który świadczy pomoc na najwyższym poziomie

- wyjaśnia dyrektor obiektu, Maria Sobieraj. Jak dodaje szefowa michorzewskiego pałacu ten dom dysponuje pokojami od dwu do kilku osobowych z przynależącymi łazienkami.

- Dla wszystkich mieszkańców oddajemy do użytku ogólnodostępną, przestronną jadalnię oraz salę dzienną. Do dyspozycji Podopiecznych jest odrębna sala do terapii zajęciowej i oczywiście w pełni wyposażone sala rehabilitacyjna. Dla pensjonariuszy potrzebujących czynnej modlitwy, dom oferuje spotkanie modlitewne z proboszczem pobliskiej parafii

- podkreślają władze pałacu.