Parowozownia Wolsztyn. Niebezpieczna substancja[ZDJĘCIA]

Na miejscu jest straż pożarna, przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Dojechali też strażacy z Grupy Rozpoznania Chemicznego, która stacjonuje w Krzesinach.

Na terenie kolejowym, przy dawnym komisie samochodowym, odkryto betonowy zbiornik w ziemi, który zawiera czarną maź. Właz do zbiornika przez wiele lat był zakryty betonowymi płytami. Gdy zostały zdjęte, do środka dostała się woda, która pomieszana ze smołą rozlała się po trawniku. Prawdopodobnie mogła się do tego przyczynić niedzielna ulewa w Wolsztynie. Nikt nie wie kto zabrał betonowe płyty.

Czujni wolsztynianie powiadomili straż pożarną. Na miejscu pojawili się też inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz strażacy z Grupy Rozpoznania Chemicznego, która stacjonuje w Krzesinach. Przedstawiciel wymienionych służb pobrali próbki do badań. Po analizie okaże się czy ta substancja zagraża środowisku oraz co należy z nią zrobić.

Teren należy do PKP a zarządza nim Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Poznaniu. Kolejarze obsypali otwór zbiornika żwirem w celu zahamowania rozlewania się prawdopodobnie wody pomieszanej ze smołą. Teren został też otoczony taśmą. Służby kolejowe zapewniają, że zajmą się problemem.

Zdaniem starszych kolejarzy, smoła była tam gromadzona w betonowych zbiornikach, do których przelewano ją z kolejowych cystern. Smoła była wykorzystywana przez pracowników Rejonu Budynków PKP do konserwacji licznych dachów na terenie wolsztyńskiej stacji. Zawartość zbiorników byłą też pobierana przez drogowców z Rejonu Dróg w Wolsztynie. Po zmianach na PKP, prawdopodobnie smoła nie była już nikomu potrzebna, min,. z powodu nowych środków konserwacyjnych dostępnych w większej ilości.

[