Początek spotkania miał bardzo wyrównany przebieg i po dziesięciu minutach gry Wolsztyniak prowadził różnicą zaledwie jednej bramki (5:4). Później miejscowi nieco przycisnęli, co zaowocowało w dwudziestej pierwszej minucie wypracowaniem pięciobramkowej przewagi (13:8). W końcówce pierwszej połowy gra się znowu wyrównała i na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie 17:13 dla Wolsztyniaka. Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił, a gra toczyła się bramka za bramkę . Przełom nastąpił w czterdziestej minucie spotkania, bowiem od tego momentu podopieczni Marcina Pietruszki znacząco uszczelnili grę obronną i jednocześnie skutecznie kończyli większość ataków. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bowiem od tej chwili przewaga Wolsztynian zaczęła rosnąć lawinowo, by na minutę przed zakończeniem spotkania osiągnąć różnicę dwunastu bramek. (34:22). Ostatecznie po bardzo dobrej grze spotkanie zakończyło się zwycięstwem Wolsztyniaka w stosunku 35:23. W meczu ze Spartakusem Buk najwięcej bramek dla Wolsztyniaka zdobyli: Marcin Pietruszka 13, Marek Świtała 5, Arkadiusz Piątkowski 5, Kacper Siejek 4, Jakub Piątkowski 3, Artur Radny 2, Igor Horowski 1, Mateusz Lewandowski 1 i Karol Trybuś 1. Po meczu trener Wolsztyniaka Marcin Pietruszka powiedział: Podobnie jak w meczu z Dzierżoniowem w decydujących momentach nie potrafiliśmy postawić kropki nad i, co skutkowało, że przeciwnik łapał oddech i jednocześnie utrzymywał bezpieczny dystans. Na szczęście w drugiej połowie opanowaliśmy sytuacje i mimo, że na parkiecie pojawili się mniej doświadczeni zawodnicy, potrafiliśmy zagrać swoje. Jednocześnie budując przewagę która w końcowym rozrachunku dała nam pewne zwycięstwo.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?